Z takim pytaniem to już " elektroda ". Tam Koledze pomogą. Na tym forum sporo elektroników.

Przecież motoreduktor to przekładnia. Mozna zastosować różnoraki napęd DC, AC ( jedno fazowy czy trój fazowy) , silnik spalinowy co komu pasuje. Tylko dopasować mechanicznie i po problemie.

Wystarczy kupić używana wciągarkę ( całe kompletne z bębnem za niewielkie pieniądze na aukcjach ) dopasować napęd i gotowe .

Przekładnia, tylko przekładnia i zwykły przełącznik prawo lewo i ewentualnie sterownik prędkości PWM. Im wieksza jednostka tym większa siła i moment obrotowy. Ten moment obrotowy realizuje przekładnia, najlepiej ślimakowa bo spełnia dwie role - daje odpowiednią siłę i jest jednocześnie hamulcem w postoju.
Prawdopodobnie silnik bedzie zasilany DC z akumulatora - jak sie domyślam - więc ze sterowaniem nim nie powinno być problemem.
Można by się zastanowić nad napędami skuterów elektrycznych ale bez przekładni się nie obędzie.

Czytam ten temat i zastanawiam się do czego ma służyć ten PLC ? Jak Kolega założy bęben bezpośrednio na silnik to jakiej mocy ma być ten silnik ?
Według mnie to chyba trzeba by zastosować napęd z przekładnią ( najlepiej ślimakową, która ma odpowiedni moment obrotowy i działa jako hamulec w jednym ) a prędkość obrotową i kierunek sterować sterownikiem .