to ja powiem tak - ploter o którym wspomniałem:
- wałki podparte (najprawdopodobniej fi16)
- śruby kulowe (najprawdopodobniej fi16 skok 10)
- wrzeciono 2,2kW 3000-24000 obr, falownik
- silniki 3Nm oś X,Y, 2,4Nm oś Z.
- połączenie z komputerem poprzez USB, bufor danych
- prymitywny czujnik wysokości narzędzia
- skromne oprogramowanie 2D
- dobre grawerowanie rysunków itp. w 3D
- krańcówki Omron (chyba czujniki zbliżeniowe) jako czujniki bazowania oraz krańcówka z jednej strony (z drugiej ograniczenie programowe)
Wydaje mi się, że to minimum jakie powinien spełniać ploter w małej firmie. Grawerowaliśmy w drewnie, pleksie, aluminium a nawet planowaliśmy powierzchnie ze stali.

przecież wielu kolegów na forum kupuje właśnie chińskie sterowniki, prowadnice, łożyska itp. A napisałem, że wszystkie części są dostępne w firmie, która sprzedała maszynę.

a co się ma tam popsuć? Jedyne czego nie można dokupić na własną rękę to płyta główna. A firma zapewnia pełną wymianę części.

znajomy ostatnio kupił do firmy ploter firmy megacut. Chińszczyzna, ale sam byłem pod wrażeniem. Posuw 5000 mm/min. Wrzeciono 2,2kW z falownikiem. Przy takich posuwach rękami się nie da zatrzymać bramy więc zapas mocy ma spory. Oprogramowanie do grawerowania i wycinania jest zaje....biste. Ale odczyt g-codów pozostawia wiele do rzyczenia. Pole robocze - około 900x700x100. Za 16 tyś nikt Ci nic lepszego nie złoży