Dla Ciebie wszystko jest drogie bo jest specjalne? Firma produkująca okulary zabezpieczające przed bliska podczerwienią produkuje okulary ze specjalnymi powłokami i są to okulary drogie. Ta sama firma produkuje okulary dla dalekiej podczerwieni, ale to czy ta powłoka będzie czy nie to nie ma już znaczenia, bo to co dla światła widzialnego jest przezroczyste, niekoniecznie jest przezroczyste dla innych częstotliwości. A i tak te okulary są drogie. Ale zastanów się dlaczego. Specjalne do lasera, więc sprzedaje się jedna parę na jakieś 10000 zwykłych okularów. Zrób formę wtryskowa za kilkaset tysięcy to możesz albo sprzedać dużo i tanio, albo mało i drogo. 500 zł za okulary sprzedawane w jednostkowych ilościach to śmieszna kwota, a za ta samą kwotę kupisz przeciwsłoneczne okulary markowej firmy. Łączy je tylko to że wyprodukowanie ich kosztuje tyle samo, kilka złotych. Dlaczego są takie drogie -bo ktoś chce zarobić i koniec. Oczywiście część pieniędzy idzie na badania w jednej firmie i na reklamę w drugiej, ale i tak kosztują tyle, bo ktoś chce zarobić. Zamiast kupować okulary do lasera CO2 za 500 zł możesz założyć takie za 10 zł ochronne z marketu -efekt będzie podobny.
Co do patrzenia to popatrz sobie dłużej na słońce to też oślepniesz. Tyle że nikt rozsądny tego nie robi. Więc jak ktoś z głupoty wpatrywał się w żar to do siebie niech ma pretensje.
Osłony do laserów CO2 nie są wcale drogie. No chyba że będziesz kupował kawałek plexi od trumpfa z ich marżą. A jak laser ma osłonę szklana to jest to zwykła klejona szyba samochodowa. Więc nie twórz mitów, bo niedługo okaże się, że do lasera to specjalny prąd trzeba, specjalny komputer, specjalne powietrze itp...
Napisałeś: „Dioda laserowa ma sprawność przetwarzania energii elektrycznej w użyteczne światło laserowe wielokrotnie wyższą niż tuba lasera CO2, trwałość używania diody jest wyższa, że już nie wspomnę o odporności mechanicznej. Dlaczego wobec tego konstruktorzy z uporem maniaka w ploterach laserowych stosują tuby CO2 zamiast bijących je na głowę masywnych diod? Masochizm jakiś?”
Ja z uporem maniaka spróbuję wytłumaczyć:
Źródło promieniowania laserowego bezpośrednio z diod laserowych nie nadaje się do aplikacji w których potrzebna jest wysoka jakość wiązki. Jednym z kryteriów jakościowych wiązki lasera, jest to na jakiej odległości od rezonatora wiązka jest jeszcze spójna, czyli zgodna w fazie. Generalnie im dłuższy rezonator, tym emitowane pasmo jest węższe, a dystans spójności większy. Porównaj więc metry z milimetrami i okaże się dlaczego nie ma urządzeń tnących bezpośrednio wiązką z lasera diodowego.
P.S.
Jak kolega chce pooglądać jak wyglądają w środku lasery –te kilkadziesiąt watów i kilku kilowatów, to mogę podczas wymiany optyki fotki popstrykać.