Znaleziono 1 wynik

autor: STELMI
08 mar 2016, 14:20
Forum: HAAS
Temat: Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??
Odpowiedzi: 123
Odsłony: 40864

staliśmy przed dylematem Hass kontra AVIA 9 lat temu. Pierwotnie mieliśmy wpłacone na Hassa, ale (całe szczęście) nie zdążyli w terminie dostarczyć nam maszyny i to było dla nas podstawą do anulowania zakupu.
Porównania:
-szkolenie na Hasa masz w Warszawie, szkolenie na Avię masz u siebie, na swojej maszynie.
-po 3 dniach szkolenia na Hasa wiedziałem tyle samo co zanim przyjechałem (cholernie upierdliwe sterowanie), po 1 dniu szkolenia na Heidenhaina i530 wiedziałem wszystko co było mi potrzebne do pracy na początek.

Na szkoleniu na Hasa oczywiście do obróbki dostaliśmy klocek aluminium - obudowy jak i cała maszyna trzęsły się od obróbki tego klocka a to było głównym powodem, żeby uciec od zakupu Hasa, ponieważ nie wyobrażałem sobie obróbki WCL hartowanej na 60HRc na tej maszynie, co dla Avii nie stanowi żadnego problemu.

Za Hassem stoi jedynie cena, jednak trzeba być obiektywnym i porównać ceny maszyn o podobnym wyposażeniu.

Zapomniałem dodać - Avia przez te lata co na niej pracuję nigdy nie zawiodła, dopiero teraz zaczyna być słychać lekko szum łożysk we wrzecionie, cała reszta jest w stanie idealnym, podobnie jak trzymanie parametrów.
Ktoś wcześniej wspomniał o szybkim zużyciu oleju do prowadnic - na dozowniku masz regulację w postaci pierścienia segera - jak go przestawisz to będziesz mieć mniejsze zużycie tego oleju).

Wróć do „Czy maszyny VF... HAAS są warte grzechu??”