oprawcafotografii pisze:
Pomijajac fakt, ze maszyna jest droga - za tyle samo mozna kupic
centrum HAASa do obrobki stali. Cos mi tu nie gra szczerze mowiac...

To chcesz miec maszynke do stali czy aluminium? Do wszystkiego sie nie da miec jednej
Tą do aluminium obrobisz tez stal ale juz wolniej i odwrotnie.

Do stali bym Kimli nie wybral, za duze obroty.

oprawcafotografii pisze: Przy okazji - widze ze masz wrzeciono ELTE - ktore dokladnie?

Stalem w sobote kolo Kimli z wrzewcionem Elte chlodzonym woda -
tak GLOSNEGO wrzeciona jeszcze nie sluchalem. Po prostu jak 100 Kresow

q

Pewnie lozyska slychac.

Jak sie kupuje byle jakie stozki i tulejki to chodzi glosno, uzywajac wywazonych stozkow i precyzyjnych tulejek moje chodzi jak glosny odkurzacz do tej pory, w sumie od nowosci niewiele sie zmienilo.
Glownie pracowalo w miekkich materialach, stal i nierdzewka rzadko.
Moc 8,5kW.

Ale kombinujesz

Kup sobie nowa Kimle BFN i bedziesz zadowolony, tzn sie zwroci.

Jedyne czego mi brakuje to lewych obrotow do wydajnego robienia malych gwintow <M6, choc nie wiem czy w tym momencie nie maja juz takich wrzecion.

Moja ma 6 lat i jak zdejmuje detale alu 100x100mm to +-0,03mm wymiar jest bez specjalnego dopieszczania, ale przejscie wykanczajace zawsze 0,1-0,2mm naddatku Maszyna jest regularnie smarowana i nie wyglada aby miala sie zepsuc z byle powodu, mysle ze jeszcze z 2-3lata pociagnie bez remontu.

Przy malych frezach 2-3-4mm obroty 21-24tys i jakos to idzie, przy 10tys bedziesz sie meczyl albo umrzesz z nudow.

Nie znam sie na innych maszynach CNC bo nie pracowalem.