Ja ustawiłem prąd nieco poniżej 1,4 A i nie mogę powiedzieć , że podczas pracy mają temperaturę otoczenia . Nagrzewają się i to dość znacznie . Myślę , że forsawanie większym prądem niewiele da a na pewno będą rosnąć straty mocy . Jak coś zostało tak zaprojektowane to niech tak zostanie .
Mam natomiast inne silniki do wykorzystania w następnej maszynie jaką pewnie kiedyś będę robił z krokowcami dam sobie spokój , jak ktoś ma maszynę zbudowaną na krokowcach to pewnie wie dlaczego . Mam takie serwa z enkoderem i to będzie dużo lepszy
napęd do CNC .
Znaleziono 6 wyników
Wróć do „Moja CNC za 1000 PLN”
- 20 lip 2006, 21:03
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Moja CNC za 1000 PLN
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 17134
- 19 lip 2006, 19:53
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Moja CNC za 1000 PLN
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 17134
- 04 wrz 2005, 11:38
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Moja CNC za 1000 PLN
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 17134
- 01 wrz 2005, 22:01
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Moja CNC za 1000 PLN
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 17134
Jeśli chodzi o tworzywa to wałek fi 36 długości 1m kosztował 75zł
i z tego robiłem nakrękti i obudowy na łorzyska , kupiłem w Krakowie ul. Wodna23 tel. 012-2653340 .
Takie tworzywa widziałem w firmie Tuplex www.tuplex.pl .
Potentatem w Polsce są Zakłady Azotowe w Tarnowie WWW.azoty.tarnow.pl ,
tam można znależć dane konstrukcyjne tych tworzyw .
POM to inaczej TARNOFORM (Poliacetal ) . Azoty oferują wersje modyfikowane
tego tworzywa .
Na pręty kupiłem gotowe tuleje z fosforo-brązu prasowanego samosmarne
sztuka około 6zl, na os wyszło 24zl. Wykonane są pod wymiar fi12 i dlatego dałem sobie spokój z robieniem tych elementów . To kupiłem w firmie WAMA-SERVICE
WWW.wama.com.pl
Wrzeciono Proxxon kupiłem nowe na allegro za 250 PLN . Są do kupienia bez problemu .
Silniki i reszta betów to inna historia . Kupiłem całe drukarki po 50 zł sztuka
z silnikami elektroniką L298 i płytami z aluminium .
Są to słabe silniki bipolarne symbol HY220 1.4A . Mają mocny rezonans
w okolicy 40-50Hz . Nie polecam dla początkujących .
Max częstotliwość pracy to jakies 1300 Hz .Dalszy wzrost częstotliwości taktowania powoduje zatrzymanie wału silnika .
Obciążenie silnika dodatkową masą jaką jest śruba pociągawa powoduje poprawę jego pracy zgodnie z prawem fizyki rośnie wtedy moment bezwładności układu .
Coś podobnego można kupić w Krakowie na giełdzie elektronicznej za 25zł szt..
i z tego robiłem nakrękti i obudowy na łorzyska , kupiłem w Krakowie ul. Wodna23 tel. 012-2653340 .
Takie tworzywa widziałem w firmie Tuplex www.tuplex.pl .
Potentatem w Polsce są Zakłady Azotowe w Tarnowie WWW.azoty.tarnow.pl ,
tam można znależć dane konstrukcyjne tych tworzyw .
POM to inaczej TARNOFORM (Poliacetal ) . Azoty oferują wersje modyfikowane
tego tworzywa .
Na pręty kupiłem gotowe tuleje z fosforo-brązu prasowanego samosmarne
sztuka około 6zl, na os wyszło 24zl. Wykonane są pod wymiar fi12 i dlatego dałem sobie spokój z robieniem tych elementów . To kupiłem w firmie WAMA-SERVICE
WWW.wama.com.pl
Wrzeciono Proxxon kupiłem nowe na allegro za 250 PLN . Są do kupienia bez problemu .
Silniki i reszta betów to inna historia . Kupiłem całe drukarki po 50 zł sztuka
z silnikami elektroniką L298 i płytami z aluminium .
Są to słabe silniki bipolarne symbol HY220 1.4A . Mają mocny rezonans
w okolicy 40-50Hz . Nie polecam dla początkujących .
Max częstotliwość pracy to jakies 1300 Hz .Dalszy wzrost częstotliwości taktowania powoduje zatrzymanie wału silnika .
Obciążenie silnika dodatkową masą jaką jest śruba pociągawa powoduje poprawę jego pracy zgodnie z prawem fizyki rośnie wtedy moment bezwładności układu .
Coś podobnego można kupić w Krakowie na giełdzie elektronicznej za 25zł szt..
- 01 wrz 2005, 11:16
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Moja CNC za 1000 PLN
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 17134
Tak jest to słuszna uwaga .
Do tej pory płytki robiłem metodą foto -chemiczną .
Najpierw robiłem projekt dalej drukowałem pozyty , przygotowywałem płytkę nakładając
warstwę preparatu i do tego musiałem to robic na wirowce .
Dalej naświetlanie wywoływanie trawienie itp na końcu wiercenie reczne oczywiście .
Tą metodą byłem w stanie robic dosc dokladnie 4 mil ale tylko jedną strone .
Przy obróbce płyty dwustronnej druga warstwa nigdy nie była skolerowana z pierwszą .
Postanowiłem zrobic to samo ale inną technologią np grawerską .
I tu pojawiają się nowe problemy które trzeba rozwiązać .
Kwestia centryczności i dokładności wynika jak zauważyłem podczas obróbki , z jakości
frezu oraz z mocowania samej płyty do stołu .
Jak jest w opisie jest to pierwsza płyta PCB wykonana przezemnie tą technologią
i trudno tu o pełen profesjonalizm .
Płytkę mocowałem do podłoża za pomocą taśmy klejącej dwustronnej i podczas odróbki frezem zauważyłem , że to wszystko goni nie ma sztywnego mocowania .
Wystarczy przesunięcie materjału o 0.1mm i wszystko idzie w łeb.
Frez stożkowy ma to do siebie , że podczas zmiany odledłości od powierzchni
materiału ( wysokości ) robi bruzdę o innej szerokości .
Dlatego przy głębokości frezowania ja ustawiłem na 0.2mm (uważam , ze to trochę za dużo ) każda zmiana wysokości mocowanego materiał powoduje to , że frez robi inną bruzdę .
Sama taśma klejąca podczas obróbki działała jak sprężyna ( może powinienem kupić inną cieńszą ). Proszę sobie uzmysłowić , że podczas obróbki gdy lekko nacisnołem palcę na powierzchnie płytki przez przypadek oczywiście frez wyskakiwał z bruzdy na samą powierzchnie materiału o to tylko 0.2mm.
Jest to temat na inną dyskusje .
Samą metodę grawerską do robienia płytek oceniam pozytywnie , aczkolwiek aby to wyglądało profesjonalnie muszą być spełnione określone kryteria . Choćby była super dokładna maszyna to bez dobrego mocowania i pozycjonowania (po obobce jednej warstwy materiał trzeba przełożyć na drugą stronę i spasować punkty referencyjne ) nic nie osiągniemy .
Widziałem płytki wykonane przez innych i wyglądaą imponującą ele tylko jednostronne .
Są to moje własne spostrzeżenia a tę technologię robienia płytek
po dopracowaniu szczegułów o których wspomniałem
oceniam na rozwojową .
Do tej pory płytki robiłem metodą foto -chemiczną .
Najpierw robiłem projekt dalej drukowałem pozyty , przygotowywałem płytkę nakładając
warstwę preparatu i do tego musiałem to robic na wirowce .
Dalej naświetlanie wywoływanie trawienie itp na końcu wiercenie reczne oczywiście .
Tą metodą byłem w stanie robic dosc dokladnie 4 mil ale tylko jedną strone .
Przy obróbce płyty dwustronnej druga warstwa nigdy nie była skolerowana z pierwszą .
Postanowiłem zrobic to samo ale inną technologią np grawerską .
I tu pojawiają się nowe problemy które trzeba rozwiązać .
Kwestia centryczności i dokładności wynika jak zauważyłem podczas obróbki , z jakości
frezu oraz z mocowania samej płyty do stołu .
Jak jest w opisie jest to pierwsza płyta PCB wykonana przezemnie tą technologią
i trudno tu o pełen profesjonalizm .
Płytkę mocowałem do podłoża za pomocą taśmy klejącej dwustronnej i podczas odróbki frezem zauważyłem , że to wszystko goni nie ma sztywnego mocowania .
Wystarczy przesunięcie materjału o 0.1mm i wszystko idzie w łeb.
Frez stożkowy ma to do siebie , że podczas zmiany odledłości od powierzchni
materiału ( wysokości ) robi bruzdę o innej szerokości .
Dlatego przy głębokości frezowania ja ustawiłem na 0.2mm (uważam , ze to trochę za dużo ) każda zmiana wysokości mocowanego materiał powoduje to , że frez robi inną bruzdę .
Sama taśma klejąca podczas obróbki działała jak sprężyna ( może powinienem kupić inną cieńszą ). Proszę sobie uzmysłowić , że podczas obróbki gdy lekko nacisnołem palcę na powierzchnie płytki przez przypadek oczywiście frez wyskakiwał z bruzdy na samą powierzchnie materiału o to tylko 0.2mm.
Jest to temat na inną dyskusje .
Samą metodę grawerską do robienia płytek oceniam pozytywnie , aczkolwiek aby to wyglądało profesjonalnie muszą być spełnione określone kryteria . Choćby była super dokładna maszyna to bez dobrego mocowania i pozycjonowania (po obobce jednej warstwy materiał trzeba przełożyć na drugą stronę i spasować punkty referencyjne ) nic nie osiągniemy .
Widziałem płytki wykonane przez innych i wyglądaą imponującą ele tylko jednostronne .
Są to moje własne spostrzeżenia a tę technologię robienia płytek
po dopracowaniu szczegułów o których wspomniałem
oceniam na rozwojową .
- 31 sie 2005, 23:47
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: Moja CNC za 1000 PLN
- Odpowiedzi: 21
- Odsłony: 17134
Moja CNC za 1000 PLN
Witam wszystkich .
Przedstawiam swoje dotychczasowe dzieło , jest to konstrukcja wykonana na prowadnicach
fi 12 ( cienizna) , stół i elementy bramy z MDF o grubości 19mm .
Takie elementy jak tuleje na łożyska , nakretki na sruby wykonałem na tokarce z tworzywa
POM . Sruby zwykłe gwint metryczny M10 skok 1.5 mm produkcji krajowej .
Podczas prac okazało się , że dostępme w handlu sruby z Chin nie nadają się i kilka wyląndowało w koszu zanim nie dostałem naszych krajowych .
Jest idealna do wykonywania owiertów w płytkach PCB i grawerce .
Całość z wrzecionem i elektroniką wyszła 1000 PLN .
Czas jaki poświęciłęm dwa miesiące . Fotki w galeri.
Przedstawiam swoje dotychczasowe dzieło , jest to konstrukcja wykonana na prowadnicach
fi 12 ( cienizna) , stół i elementy bramy z MDF o grubości 19mm .
Takie elementy jak tuleje na łożyska , nakretki na sruby wykonałem na tokarce z tworzywa
POM . Sruby zwykłe gwint metryczny M10 skok 1.5 mm produkcji krajowej .
Podczas prac okazało się , że dostępme w handlu sruby z Chin nie nadają się i kilka wyląndowało w koszu zanim nie dostałem naszych krajowych .
Jest idealna do wykonywania owiertów w płytkach PCB i grawerce .
Całość z wrzecionem i elektroniką wyszła 1000 PLN .
Czas jaki poświęciłęm dwa miesiące . Fotki w galeri.