Jeżeli masz na tym wale jakieś średnice do szlifu, to oczywiście najlepiej zrobić nakiełki z jednego zamocowanie na nakiełczarce. Wszystko zależy niestety od kasy, czy masz robotę dla ludzi (i ilu ich masz), czy terminy cię gonią. Porównaj czas wykonania detalu z nakiełczarką (teoria!! ,bo jej nie masz) i bez, zobaczysz czy gra jest warta świeczki.
Pozdrawiam
Znaleziono 3 wyniki
- 06 cze 2008, 10:11
- Forum: Obróbka metali
- Temat: cnc a nakiełki
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 5237
- 05 cze 2008, 14:16
- Forum: Obróbka metali
- Temat: cnc a nakiełki
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 5237
Chodzi więc o to, by półfabrykat obrobić z "jednego zamocowania", a nie wykonać nakiełki i planowanie czoła po obu stronach jednocześnie. Ten Twój specjalny kieł mocujący we wrzecionie musi mieć zabierak do przenoszenia obrotów na półfabrykat. Popatrz sobie na filmik na stronie Hainbucha pt.: HAINBUCH_Shaft_Chuck_large - niezłe rozwiązanie, ale drogie.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- 05 cze 2008, 11:57
- Forum: Obróbka metali
- Temat: cnc a nakiełki
- Odpowiedzi: 11
- Odsłony: 5237
Nie za bardzo czajęmasterny pisze:z jednej strony mocowany w koniku a z dugiej strony we wrzecionie a właściwie specjalnej końcówce, która też bazuje na otworze nakiełkowanym

Wrzeciono przechwytujące = przeciwwrzeciono, już chyba jasne; najpierw robisz w lewym wrzecionie i obrabiasz prawą stronę, prawe wrzeciono przechwytuje materiał i obrabiasz lewą stronę detalu. Nakiełczarki Koprotech z Warszawy robi, ale musisz sprawdzić wymiary.
Pozdrawiam