No ale co z tym jak pisałeś ze po godzinie nie masz żadnych zmian ? Zakładałem że w nie więcej jak tą wymienioną godzinę zużyłeś te wymienione 25 kilo piachu ?

25 kilo piasku na godzine idzie powiadasz ....

To może piasek ci nie leci za bardzo - a ile m2 wypiaskowałeś ?

No to jak masz 0,5 mm zmiany rozmiaru po godzinie to kalkulacja jest prosta że jednak potrzebuje dyszy z węglika. Nie będzie dorabiał przecież dyszy co dwie godziny co ??

To chyba dysza do przeciągania drutu jest. Dysza do piaskowania powinna mieć stożek na wlocie wprowadzający piach do otworu łagodnie.

Niczym. Zmierz dokładnie gwint jaki to jest metryczny czy calowy i dokup właściwy element do podłączenia. Na 100% jest to dostępne oraz można taką mufę zamówić. Ale raczej to nie wymagało mufy tylko przewodu z nakrętką o takim gwincie .

A raczej patrz na jego przepustowość niż na średnice przyłącza .

Usypiesz stok narciarski i będziesz kase kasował bez roboty .

do zaprawy też nie bo ma już wtrącenia z piaskowania elementów, czyli stal i farby, smary itd .

piasek jest raczej jednorazowy, drugi raz już bardzo pyli