Dokładnie tak jest bo jak kupuje rurę 6 metrów i płacę za równe 6 metrów to dostaję ok 6,15m bo takie są rury - a tak naprawdę to już nie było się czego czepić chyba, a to tylko wyliczenia.mike217 pisze:skoro z metra tniesz 10 odcinków po 10 cm to sprzedaj mi narzędzie którym to robisz...
Wracając do tematu to w moim przypadku czy mam mało czy dużo krućców najpierw je tnę na przecianarce bo na niej mam skalę i bez mierzenia ucinam sobie wszystkie długości jak trzeba. Na tokarce jakoś by trzeba przykładać miarkę przy mocowaniu aby odcinać nożem po gwintowaniu, jednak wydaje mi się że jest szybciej tak jak robię. Dodatkowo dochodzi taka rzecz że jak gwintowałem i dopiero odcinałem to nigdy się nie mogłem doliczyć czy już mam tyle ile potrzebuję.
Dochodzi sprawa chłodzenia i smarowania przy gwintowaniu - wydaje mi się że powinny być inne środki niż do chłodzenia przy toczeniu zawiasów. Jak gwintuję rurę przy użyciu emulgolu to jakoś zwoje są postrzępione, a jak poleję olejem z oliwiarki to sa równe.
To jest powód następny aby mieć osobną maszynę do gwintowania, bo zmieniać lub mieszać chłodziwo w zbiorniku to nie bardzo.