1000 obr to gdzieś wyjdzie 500 l/min wydajności , czyli potrzeba mocniejszego silnika żeby uzyskać ciśnienie chociarz 7 bar. Pytam o te obroty bo myślałem że może próbowałeś dać jakiś konkretny silnik i większe obroty na sprężarkę( np 2800 ). Chciałem wiedzieć czy się nie sypie to przy takich parametrach, oczywiście nie powinno bo silnik jako silnik ma większe obroty i się często nie sypie.

No dwa na cylinder, ale przy budowie kompresora z silnika co dwa tłoki chodzą naraz nalezy dać ich w sumie 4 sztuki ( można 2 ale to stopień sprężania spada i sprawność bo kanały dochodzą przed zaworami ).
A przy jednym cylindrze który by miał pojeność taką jak te dwa wystarczą 2 zawory.
Robi się z silnika malucha bo skąd wziąść tak tanio silnik jednocylindrowy o tej samej pojemności skokowej. Cena to duża zaleta.
Niekorzystne jest obciążanie silnika elektrycznego w takim rozwiązaniu - max obciązenia przez pół obrotu i prawie wcale przez drugie pół.
Ja już rozglądałem się za blokiem od tico po szrotach, ale wpadł mi WAN AW w niezłej cenie i nie muszę kombinować ( chyba taniej niż robić kompresor od podstaw ).

A jakie obroty daliście na ten kompresor z silnika malucha ?

Maluch jest niekorzystny bo oba tłoki chodzą naraz a trzeba robić 4 zawory w sumie dla konstrukcji dla której wystarczą 2 , lepszy jest blok od tico, albo od corsy 3 cylindrowej 1,0.

Ale z tego co pamiętam to te mają jeszcze łożyska główne ślizgowe, a z ich smarowaniem może być kłopot bez ciśnienia, no i jeszcze musisz zrobić odpowietrzenie karteru. Do piaskowania obie za małe, do szlifierek tych wysokoobrotowych tez może braknąć powietrza - tak w praktyce moja żre ze 700l/min powietrza.
Policz pojemność skokową x obroty jakie chcesz mieć, otrzymasz teoretyczną wydajność, silnik sprawdź jaki mają kompresory fabryczne o takiej wydajnośći i taki zastosuj.
Chyba możesz dać duże obroty na sprężarce bo jest tam mały skok, a nawet korba jest leciutka bo alu.