Darekk30 pisze:skoro latamy w kosmos to planowanie takiej płyty to pikuś. Blaszka zamieniła się w BLACHĘ 10mm , profile zamieniłem na 50X30x3

Latamy w kosmos, owszem, ale nie taką technologią:

Darekk30 pisze: Profile 40x40x2 (winny być 3-4mm) Blacha 4 mm, następnym razem będzie przynajmniej 6mm.

Nie chcę Cię martwić, ale słyszałeś o odprężaniu?
I w zasadzie to te profile 50x30x3 nie usztywniają blachy, to blacha 10 wygina profile.
Może lepiej kupić płytę traserską?
Jak zamierzasz do tej blachy zamocować łożyskowanie śruby, posuwy liniowe, brame??

A pomyślałeś o tym, że nikt nie chcę wziąć tej roboty, bo tego się nie da zrobić? Jaką tam masz blachę do planowania bo nie pamiętam, 5mm? Frezować taką blaszkę na takiej niepodpartej powierzchni to samobójstwo, nikt normalny się tego nie podejmie, a przynajmniej ja bym się nie odważył ( no może frezem do grawerowania, ale wtedy długość roboty należy liczyć w latach świetlnych...) Po co brać robotę którą się spieprzy? Ide o zakład, że to jest przyczyna braku odpowiedzi wykonawców. Przykro mi, ale Twój projekt jest nietechnologiczny - nie da się go wykonać*

*- za pieniądze nie przekraczające kilkukrotnie wartości konstrukcji, co jest bez sensu...

Nie bierz tego do siebie, to tylko moja opinia

Darekk30, a wiesz ile sobie liczą za godzinkę pracy takiej większej maszynki? i wiesz ile czasu zajmiesz im taką maszyne??

Darekk30, kombinujesz jak koń pod góre,,, przemyśl dokładnie co i jak chcesz zrobić, zrób jakiś projekt, bo widzę że zaczynasz spawać i zużywać materiał i liczysz że jakoś się uda. Pomyśl jak zamocujesz bloki łożyskujące, mocowania silników, jak będziesz ustawiał geometrie, itd... Nie chcę Cię martwić, ale tym tempem (fajnie że masz zapał) narobisz mase błędów i się w końcu wku*wisz i porzucisz temat, bo nie ma nic gorszego jak ciągle pod góre, tym bardziej że sam ją tworzysz...

Aha, i nie wierzę w to że w Łodzi nie ma dużych maszyn... są tylko pewnie okres oczekiwania w tygodniach i nie mam pojęcia czemu Ci się tak śpieszy...

No i fajny motyw że liczysz paliwo, roboczogodziny i koszty. Ja paliwa nawet nie zaczynałem, godzin już będą setki, a budżet po przekroczeniu pewnego limitu przestaje się chcieć doliczać ... ciekawe kiedy Tobie się znudzi