kurtz1992 pisze:A z czego kolega ma ten korpusik do tej wiertareczki??

Był w komplecie z mini szlifierką (coś jak tutaj ). Jak dasz odpowiednio mocny silnik to wiertłem fi3 też będziesz wiercić. U mnie jest od jakiejś zabawki 12V, ale ja tylko w pcb wiercę więc daje radę. Podstawa to dobre wiertła z węglika. Idzie jak w masło...

Pozdrawiam

Witam
Nawiercam płytki zawsze z ręki. "Wynalazek" kosztował kilka złotych. W korpusie wymienione tylko łożyska. Całość lekka i poręczna. Kilka k otworów jednym wiertłem z węglika spiekanego idzie wywiercić. Faktem jest, że lekkie bicie posiada, ale przy tym uchwycie to nie dziwota. Używam wierteł od 0,9 do 1,5. Zasilacz od CymBał radia.
Poprzednio nawiercałem Dremelem, ale łapy bolały...
Wady urządzenia:
-delikatne bicie (można się pozbyć wymieniając uchwyt zaciskowy)
Zalety:
-lekkie
-poręczne
-małe i po pracy do piórnika można schować
-i przede wszystkim ciche - koleżanka-małżonka się nie denerwuje co jest istotne przy wykonywaniu precyzyjnych prac