Pokombinuj, dasz radę

Tyle, że nadal nie robisz właściwych testów. W Twojej sytuacji musisz wykonać test sprawdzający prawidłowość transmisji danych do plotera, i tak:

1. Wysyłasz pracę do maszyny.
2. Tniesz (lub lepiej rysujesz).
3. Jeśli są błędy robisz powtórne cięcie, ale z PULPITU PLOTERA.
4. Jeśli teraz:
- wycina (rysuje) identycznie - tak samo źle - problemem jest transmisja do plotera,
- wycina (rysuje) różnie - problemem jest płytka sterująca (najpewniej kość pamięci, rzadziej sam procesor).

W przypadku błędnego wysyłania (przy pracy po kablu RS232):
- wyeliminuj kwestię komputera - podłącz na chwilę jakiś inny,
- wyeliminuj kwestię kabla RS232 - wymień go (pamiętaj, że musi być męsko-żeński do transmisji danych typu. NULL-MODEM).
- wyeliminuj kwestię zasilania. sprawdź, jakie masz napięcie w gniazdku, czy nie przekracza przypadkiem czasami (zrób dłuższy pomiar) 235V?
- możesz pożyczyć od kogoś dobry stabilizator napięcia (np. UPS + stabilizacja).

Jeśli i to nie da rezultatu ostatnim elementem będzie płyta sterująca w ploterze. Mogła paść kość konwersji sygnału RS (typu MAX232).

Rzecz ostatnia - teraz już rzadko jest tak, że podłączenie do kaloryfera daje dobre uziemienie, bo rury idące w ziemi są izolowane, bo czasem używa się złączek pośrednich z plastiku itd.)

Więcej pomysłów nie mam.

A ploter masz uzemiony?

Problemem wcale nie musi być sam program. Zobacz czy w ustawieniach portu COM masz włączone sterowanie przepływem na XON/XOFF oraz czy to samo masz w tym swoim sterowniku, ja to nazywasz pod Corela? Mogłeś Ty, albo jakiś program przełączyć to na NONE, co daje właśnie takie efekty, jak opisujesz.

Firma LYNX (moja firma) wykonała program o nazwie LynxCUT specjalnie do sterowania ploterami tnącymi - właśnie dlatego, że sterowniki windowsowe źle działają. Jeśli chcesz sprawdzić, czy problem zostanie rozwiązany - pobierz wersję demo: http://www.grawerki.biz/index.php?actio ... wanie&id=4

Wyślesz do maszyny max. 5 obiektów, ale nie limitujemy ich wielkości (obszaru).