Panowie, dziś miałem okazję pobawić się wreszcie tzw. fontami jednolinijkowymi TTF, sprzedawanymi m.in. na Allegro. Tak, jak myślałem - ściema. Tzn. rzeczywiście po wczytaniu np. do Corela widoczne są pojedyncze linie, ale w rzeczywistości są to glify (obszary zamknięte), w których jedne linie są dokładnie ponad drugimi. Tak więc po wczytaniu do programu LaserCUT mam efekt "podwójnego grawerowania".