Niestety nie ma na tak postawione pytanie jednoznacznej odpowiedzi. Do pewnych zastosowań lepszy będzie laser do innych frezarka. Po laserze rzaz jest z lekka przypalony, ale za to zie wymaga dalszej obróbki. Po frezie jest różnie. Laser pozwala na wykonywanie filigranów, których nie wykona się frezarką. Z kolei laser ma ograniczony zakres głębokości pracy, a w drewnie praktycznie nie daje się pracować z pogłębianiem, co udaje się frezarką. Aspektów jest jeszcze sporo...

Najistotniejszym parametrem obróbki w przypadku tego typu materiałów niejednorodnych, jest tzw. posuw na ząb. Tak więc tarcza z 40 zębami (i stałą prędkością obrotową wrzeciona - ma się rozumieć) wystarczy przy jednych posuwach, przy innych będzie ich za mało. Zawsze przy cięciu w poprzek włókien będzie potrzeba tarczy z większą ilością zębów i małym posuwie oraz często tzw. podcinakiem (małym frezem tarczowym kręcącym się w odwrotną stronę nacinającym od spodu).

Poza tym z tego co pamiętam do sklejek używa się specjalnych tarcz z zębami naprzemian-skośnymi. Co drugi ząb ma krawędź natarcia (nie mylić z wychyleniem zęba!) prawo-skośną, a co drugi lewo-skośną.

Do tego dochodzi jeszcze rodzaj sklejki: liściasta czy iglasta. Spoina (jej rodzaj) w tym przypadku ma najmniejsze znaczenie.

Dokładnie jest to wszystko opisane w podręczniku A. Stareckiego "Technologia sklejek" (jakoś tak się nazywał ten skrypt). Z tym oczywiście, że nie ma to jak własne doświadczenia. Bo przecież w podręcznikach piszą o technologiach przemysłowych, a nam chodzi o technologie "garażowe".

Pozdrawiam

W następnym kontenerze ściągamy frezarkę do naszych zastosowań (pokazy, wystawy itp.). Wtedy Pana zaproszę na pokazy. Co do cięcia laserem plexi mam trochę wiadomości, a dodatkowo jestem po technologii drewna, więc może jednak coś pomogę...

To pytanie, czy stwierdzenie? Co chce Pan uzyskać?