Dzięki - życzę Ci tego samego...

Oczywiście - nasza dywagacja jest czysto akademicka, a problem ma nasz kolega z forum. Aha - jak już zaczniesz programować w Windows - zapraszam do dyskusji o wysyłaniu sygnałów po COM.

No kol. CNCCAD - wiesz, jakoś tak się dzieje, że od kilku lat programuję pod Windozę, i uwierz mi - Twoje dywagacje są wyssane z palca. Właśnie mam taki zestaw do testów nadawania-odbierania (bez tego nie powstałby żaden program) i powiem Ci - niestety nie masz racji.

To co podają ci Twoje programy - nie ma żadnego znaczenia. Windows używa strumieni danych skierowanych do konkretnego adresu przypisanego do portu. Oczywiście, jak go sobie nazwiesz - twoja sprawa - ale Windows widzi je jednoznacznie. Jeśli nazwiesz go portem COM4 - tak musisz się do niego odwołać. Innej możliwości nie ma. To, czy port ten ma w danym momencie adres, jaki standardowo przypisujesz do np. COM1, czy inny także nie ma najmniejszego znaczenia - bo jest to po prostu urządzenie przyklejone do portu.

Tak czy owak - przejściówka działać będzie, jeśli aliasy przypisania portów, prędkość, bity (itd.) i przepływ (sterowanie) po obu stronach będą takie same.

tak ... ustawisz ale i tak większosć programów nie kozysta z ustawień windows.

Ciekawostka przyrodnicza - a z jakich ustawień korzystają, skoro windowsy same nadają i trzymają handlery do portów COM?

Jeśli ma to być sama transmisja - powinno pójść bez problemu. Zobacz tylko jak trzeba ustawić opcję "sterowania przepływem", żeby Twoja maszyna zaczęła odbierać dane. Ustawienia te zmienia się w ustawieniach sterownika portu COM w managerze urządzeń Windows. Ja do swoich maszyn mam przećwiczoną przejściówkę o oznaczeniu Y-105 na kości firmy Prolific.