Przy cięciu 1-2 warstw najlepiej sprawdzają się "cuttery" laserowe. Zrobiłem już kilka takich dla firm z branży odzieżowej - i takie rozwiązanie sprawdza się bardzo fajnie. Przy cięciu laserem nie ma konieczności trzymania materiału w trakcie cięcia, a do tego krawędzie są idealne - jak "cięte brzytwą". Dodatkowo, jeśli materiał ma w sobie choć trochę domieszki włókien sztucznych - krawędź jest lekko przytopiona, więc się nie "siepie".

Cutter do lag tkanin nie jest aż tak skomplikowany, jak Ci się wydaje kol. Ravender. Spokojnie zrobić go można w warunkach pół-przemysłowych. Kwestia trzymania materiału jest tu kwestią kluczową - wcale nie konstrukcja i głowica z nożem tnącym.

Największy problem będziesz miał z wysterowaniem głowicy oscylacyjnej - jeśli nie zdobędziesz specjalizowanego programu, który będzie uwzględniał obrót głowicy tangensowej.

Ja sam musiałem napisać w moim cncCAD-zie specjalną procedurę, która generuje g-kody dla osi obrotowej (4-osi). Kończę właśnie mój ploter z głowicą obrotową. W przyszłym tygodniu zrobię linki do niego i pokażę, jak pracuje.