Dzięki kol. olo_3 za tak dobre, syntetyczne ujęcie tematu. Rzeczywiście, różnic jest tak wiele, że trudno się nad tym dłużej rozwodzić. Do tego znakomite wsparcie wielu tysięcy entuzjastów z całego świata!

Jeśli kiedykolwiek uda mi się zebrać grupę programistów z prawdziwego zdarzenia, a nie programistów-hobbystów, jakim jestem ja - udostępnię kod STEPa i będzie można rozwijać go w dowolnym kierunku.

Naprawdę bardzo chciałbym, żebyśmy (my Polacy) mogli się także czymś pochwalić. Ja idę już w trochę innym kierunku - jak pewnie wiecie - mam gotowy sterownik mikroprocesorowy i STEPa przekształcam w TAPPERa - oprogramowanie do tego sterownika. Oto link do wątku: https://www.cnc.info.pl/topics50/tapper ... ht=#118374

Skąd się bierze to ograniczenie 25 kHz w STEP i czy nie można tego jakoś ominąć żeby zwiększyć prędkość przesuwów?

Jest to ograniczenie programowe. Można to usunąć, ale za efekt nie ręczę.

Jeśli chodzi o eduCADA to nie znalazłem tu możliwości żeby na przykład narysować dowolny kwadrat lub okrąg a później wpisać dokładne wymiary.

No rzeczywiście, bardzo to trudne do znalezienia - zważywszy, że zarówno rysowanie, skalowanie jak i robienie rysunków z ręki, poleceniem np. prostokat(0,0,100,100) jest na ekranie. Poprostu nie chce Ci się czytać. Ot co.

Czy można powiedzieć że do pewnych zastosowań lepszy jes MACH a do innych STEP?

Można tak powiedzieć.

Na przykład chciałbym zrobic frezarkę o wymiarach 2500 na 1500 mm do frezowania w płytach MDF.Nie myślę o grawerowaniu tylko o frezowaniu i wierceniu dosyć dużych elementów.

To akurat nie ma żadnego znaczenia. Istotą rzeczy (coś mi się wydaje, że nie do końca kolega to wyczuwa) jest to, że przy ograniczeniu do 25 kHz przy np. 400 impulsach na mm otrzymujemy prędkość liniową max. 3750 mm/min. Dodatkowo, jeśli silnik krokowy nie jest rozpędzany, to start z od razu dużą ilością impulsów/s powoduje uślizgi (po waszemu gubienie kroków). Reasumując, jeśli wystarczą przesuwy liniowe na poziomie 1500 mm/min - STEP2CNC będzie wystarczający.

Dodam jeszcze: wykonałem wersję STEPa do moich ploterów termicznych (zmodyfikowany nieco, o nazwie STEP2TERM) i bez problemu osągam prędkości liniowe na poziomie 3000 mm/min. Silniki pracują dobrze, stabilnie, bez uślizgów. Tu kluczem są względnie mocne silniki i poruszane małe masy.

Czy w tym przypadku ograniczenie [...] pracy do jednego portu LPT w STEPIE ma praktyczne znaczenie?

O tyle, że mamy do dyspozycji tylko aktywnych 17 pinów. Przy maszynie 3-osiowej nie ma to większego znaczenia.

Jeszcze pytanie w sprawie eduCADA .Czy on nadaje się do dokładnych ,zwymiarowanych rysunków ?

Wystarczy poświczyć na demo, żeby się przekonać

Jest jeszcze jedna rzecz nad którą warto zwrócić uwagę. W machu drażnią interwaly pomiędzy poszczególnymi liniami kodu...

I właśnie dlatego w STEP2CNC jest prekompilator g-kodu do pseudokodu, zwanego tablicą wektorów przesunięć. Taki pseudokod jest interpretowany i wykonywany znacznie szybciej.

Niezrealizowanie przeze mnie opcji hamowania/przyspieszania nie wynika z mojej niewiedzy, a niestety z przejętego sposobu realizacji ruchów. Wielokrotnie myślałem, jak nie przebudowując zasadniczo funkcjonalności programu zrealizować taką funkcję.

Wymyśliłem pewien sposób - jeśli się sprawdzi - dodam taką funkcję w wersji 1.4.

Apropos: wg Was - jaki powinien być graniczny kąt między dwoma wektorami, który determinaował by konieczność hamowania? 45 stopni?

Weź wersję demo i sprawdź. Ryzyko zawsze istnieje, bo przecież duża prędkość obrotowa = mały moment.

Różnic jest bardzo dużo, zajmijmy się tylko STEPEm:

1. Czego brak?

- rozpędzania i hamowania - co nie jest do końca problemem, bo:
a) można je zasymulować dzieleniem wektorów z różnymi wartościami posuwów,
b) jest wiele zastosowań, w których rozpędzanie i hamowanie nie ma specjalnie sensu, np. plotery tnące, rysujące, laserowe, plazmowe.

- interpretacji ruchów G2 i G3:
a) co także nie jest problemem, bo te ruchy są raczej na wymarciu. Większość postprocesorów g-kodów w programach typu CAM ma i tak algorytmy zamiany tych ruchów na wieloboki zależnie np. od stałości posuwu na ząb.

- ograniczenie generowania impulsów do max. 25 kHz,

- ograniczenie pracy do jednego portu LPT.

Z drugiej strony zalety:

tani,
wygodny,
przejrzysty,
generuje g-kody na podstawie bitmap,
chodzi od Windows 95 do Visty,
darmowe upgrade w ramach podwersji.

Dalej może niech wypowiedzą się jego użytkownicy.

Pozdrawiam, autor STEP2CNC.