Nie koniecznie. Czy tak jest na regulacji ręcznej - potencjometrem, czy automatycznej? Bo jeśli na ręcznej - masz walnięty potencjometr. Jeśli na automatycznej - sprawdziłbym sterowanie. Jeśli jest na karcie MPC03 - problemem mogą być np. dziwnie działające Windowsy.

Pełna moc włączana jest wtedy, gdy na pinie sterującym zasilacza pojawia się napięcie około 5V. Każde niższe, z zakresu około > 1V i < 5V daje odpowiednio mniejszą moc.

Jest oczywiście możliwe, że wewnętrznie zasilacz jest zły - ale wtedy podłączenie sprawdzonego potencjometru da odpowiedź.

Ale posprawdzałeś te rzeczy, które napisałem? Jaki wynik?

Zapraszam do lektury:
http://www.imio.pw.edu.pl/wwwzo/materia ... zyczne.pdf

TEMxyz i TEMryz - to częstotliwości rezonansowe niepoosiowe, czyli MODY niepoosiowe.

Chodzi mi o wszystkie tryby inne, niż TEM00, w szczególności TEM10. To najczęstsza wersja nie do końca precyzyjnie zrobionej tuby, z jaką się spotkałem.

Dla bezpieczeństwa (gdyby padło grzanie w pomieszczeniu) daję 20% Borygo. Ale nie zawsze.
W przypadkach, gdy nie ma takiego niebezpieczeństwa - wyłącznie "destylat"

Jeśli masz Mod 1 w tej tubie, to grawerowanie będzie wychodziło OK, jeśli prędkość będzie niewysoka - max jakieś 200 mm/s i zwiększysz znacznie moc, w stosunku do pracy na tubie "normalnej".

1. Sprawdź koniecznie kształt promienia wychodzącego z tuby. W jednej z moich maszyn miałem podobny problem i była to kwestia tego, że tuba pracowała w modzie 1. To znaczy kształt wiązki nie był wypełnionym małym kółkiem - dla tuby 80W powinno być to kółko o średnicy do około 8 mm. Praca w modzie 1 polega na tym, że kształt promienia jest bardziej zbliżony do pierścienia, niż do koła. Sprawdź też, jak zmienia się kształt promienia na każdym z luster i - najważniejsze - jaki pada na soczewkę.

2. Sprawdź, czy przypadkiem nie masz obluzowanego któregoś z luster. Jego drgania w czasie pracy mogą się także objawiać właśnie w taki sposób, jaki opisujesz.

3. Jeśli powyższe wyeliminujesz - sprawdź soczewkę. Większość soczewek ma taką czy inną aberrację. Może akurat w przypadku Twojej soczewki trzeba wprowadzić korektę padania promienia ze środka na któryś z boków. Obróć także soczewkę kilka razy co np. 90 stopni. "Strzel laserem" (maksymalnie krótko) na białą kartkę papieru. Sprawdź za każdym razem (najlepiej weź lupę) kształt wypalenia. Wybierz ustawienie najbardziej zbliżone do kółka.

4. Jeśli powyższe nie zadziała posprawdzaj jeszcze mechaniczne podokręcanie wszystkich elementów prowadzenia lasera.

5. Ostatnim do sprawdzenia będzie zasilacz tuby - ale jego wadliwe działanie raczej mało prawdopodobne. Prędzej izolacja przewodu w-cz. Czy w trakcie grawerowania nie słyszysz jakichś trzasków? Sprawdź "oczami" wszystkie połączenia toru w-cz. Wszelkie zaczernienia będą podejrzane. Odkręć także osłonę zasilacza. Może gdzieś są przebicia (najbardziej podejrzaną jest biała złączka kabla w-cz w zasilaczu).

Potem daj znać, co Ci wyszło.

Kol Qoptics - gdybyś od razu był normalnym "zadawaczem pytań", a nie jechał na sprzedawców laserów, jak to oni wszystkich wykorzystują - nie naraziłbyś się na ostracyzm z mojej strony.

Czy jak robisz komuś grawerunek za np. za 100 zł to ktokolwiek odsądza Cię od trzeci i wary za to, że jesteś krwiopijcą, bo inni biorą za to samo np. 30 zł?

Czasami warto jest się zastanowić, zanim napisze się coś głupiego.

Do rzeczy: na zasilaczu 80W można jechać tubą 60W - sprawdzałem. Nie daję wtedy mocy większej, niż 70% mocy maksymalnej (tak na wszelki wypadek). I traktuję to jako wersję przejściową - czyli przypływają 80W - od razu wymieniam. Myślę, że taki sam scenariusz można zastosować do tuby 1600 mm - bez względu na to, ile teoretycznie ma mocy.

PS. Dobrze, że problem z tubą został rozwiązany.

A sieciami komputerowymi zajmowałem się jeszcze w latach 80. Tak się składa, że mam już 47 lat i przeszedłem cały rozwój komputerów PC - od tzw. XT (oryginalny IBM 4.77 MHz z dyskiem Winchester 20 MB zainstalowanego w COBR Opakowań w 1986 roku).

No i ten post to wyłącznie REKLAMA mojej osoby/firmy/maszyn* (niepotrzebne skreślić).

Kol. BOSS - tym razem podpisuję się pod Twoją wypowiedzią oboma rękoma. Z moich skromnych badań wynika, że czas załączenia tuby wysokonapięciowej (chińskiej) wynosi około 2 ms. Podobno czas ten dla głowicy niskonapięciowej (sterowanej częstotliwościowo) wynosi jedynie 2 us (podobno). Poza tym soczewki wykonywane są z dużo większą dokładnością, tak że punkt skupienia jest 10x mniejszy. Wszystko podobno, bo nie miałem sposobności zrobienia testów porównawczych.

Kol. Qoptics - przejrzałeś mnie na wskroś - wypowiadam się jedynie dla "zwiększenia podaży moich komentarzy".

Aha - ten, co Ci sprzedał tubę 1600 mm (i maszynę), jako 100W - to naprawdę dobry handlarz (jedynie handlarz, bo jego wiedza nt. laserów jest mizerna). Równie dobrze mógł Ci ją sprzedać, jako 120W (bo dlaczego nie, skoro kupujący nie bardzo wie, co kupił - jak widzę). Jak nie wierzysz - możesz sprawdzić, ile mocy tuba z siebie generuje (użyj np. kalorymetru). Jest gdzieś na forum wątek to opisujący. Unaocznisz sobie w 100% (prawie - nie licząc strat).

Kol. BOSS - przepraszam, ale gadasz głupoty. Obejrzyj pracę moich maszyn (także chińskich) i zobaczysz, z jaką prędkością i precyzją grawerują. Prędkość 600 mm/s jest zupełnie normalna. Taką nastawiam w większości przypadków grawerowania na plexi.

Chodzi o podejście kol. Qoptics. Ma pretensje do sprzedawców, że sprzedają drogo (choć to nie marchweka i nie każdy tego potrzebuje), a jednocześnie wymaga od innych (czytaj, tych co sprzedają drogo) by mu pomagali. Niech pomogą mu sprzedawcy marchewki.

Dodam tylko, że z pewnością 90% wiem, co dolega jego maszynie. I - po jego dictum - jak to mówią "wiem, ale nie powiem...".

No to teraz zadaj pytania dotyczące lasera firmie:

sprzedającej ilościowo a nie cenowo za hehehheheeh naprawdę DUŻO MNIEJSZĄ CENĘ

... z pewnością Ci pomoże

U mnie tuba 80W (1600 mm - to nie jest tuba 100W) kosztuje 2490 zł netto.

Ja Mercedesów nie lubię. Jak kupować, to od razu wolę kupić Rolls-Royce albo przynajmniej Ferrari