Zauważyłem.Kolego Etet100, nie przejmuj się, na tym forum bardzo często ścierają się dwa poglądy. Jedni wszystkie pomysły, przeliczają na pieniądze i uważają, że każdy wypowiadający się tutaj myśli o działalności, o biznesie.
Jest też spora grupa pasjonatów, którzy posiadają inne źródło utrzymania, a jakaś tam samodzielnie zbudowana maszynka, służyć ma tylko hobbystyczne.
Zdaje sobie sprawę z tego, ze najlepiej by było kupić porządną frezarkę i porządne frezy a potem zamontować do ciężkiej spawanej konstrukcji z porządnych elementów. Niestety chwilowo mam tylko drewnianą konstrukcję i małą szlifierkę. Gdybym chciał coś o większej mocy to mogę maksymalnie jakieś DWT kupić za 200 zł. Nie wiem tylko czy to ma sens bo całość się rozpadnie na kawałki. Nic porządniejszego nie kupię bo nie chce potem spać w kartonie.Musisz jednak przyznać, że Matador, ma rację, jeśli chcesz naprawdę coś wyfrezować, narzędzie musi być dobre, a moc odpowiednia.
A ci co się tu wypowiedzieli, to na podstawie jakiegoś doświadczenia.
Już tak na koniec, w drewnie mniej pracuję, więcej w metalach kolorowych, ale doby frez to podstawa. Może do Twoich prac nie musi być fi 12, ale mniejszy niż fi 6, to raczej nie.
Frez jakiś sobie kupiłem malutki (dremel 652) o średnicy 4,8mm i się pobawię. W miękkie drewno wchodzi nieźle więc do zabawy się nada. Jakieś tworzywo pewnie też się uda pociąć. Sprawdzę dokładność i wtedy zadecyduje czy kupować coś większego.