A co tu pokazywac ? Pelno jest takich frezarek pod roznymi nazwami. Jest dosyc slaba (teoretycznie 850W), niemozliwie glosna i po paru uzyciach miala juz duze luzy na lozyskach. No a teraz mi sie polamal ten uchwyt. Moze troche przesadzilem z tym tekstem ale jest prawie pewny, ze majac lepszy sprzet bym niektore rzeczy zrobil porzadniej i zmarnowal mniej materialu. Niby to nie sa narzedzia do profesjonalnych zastosowan ale czy naprawde amator musi sie wkurzac, ze mu frez lata na wszystkie strony ?jawor4x4 pisze:etet100, kolego pokaz te frezarke na jakiejs fotce. sam przymierzam sie do kupna frezarki do warsztatu domowego . myslę nad x3 ale jak faktycznie jest "zabawkowa" to trzeba sie bedzie zastaniwic.
Powazna zaleta tej frazarki na pewno byla cena. Kosztowala 25 zl i szkoda, ze nie wzialem drugiej bo teraz pewnie kupie taka sama ale za 80 + przesylka. Ale jezeli kogos stac to radze kupic cos lepszego.