Mam Zucha z uchwytem Bisona 100mm, przy silniku 1,1 kW 3f daje rade, ale niestety sama tokarka za mało sztywna na te moce. Zadbaj o solidną podstawę do niej. Dwuteownik, albo dwa ceowniki o słusznym przekroju. Toczyłem na swojej elementy stalowe o srednicy nawet ok 130mm. Dzieki silnikowi dawała jakoś radę. Niestety łoże mam juz nie pierwszej świeżości, i potrafią pojawić się drgania, co oczywiście prawie natychmiast niszczy noże... Ale powolutku składam swoją TSA 16, będzie lepiej:-) A cena 1000zł jaką kolega zapłacił, jak na mój gust sporo. Chyba że w dobrym stanie i kompletna.
Ale generalnie tokareczka bardzo pomocna, i nie zliczę ile to razy ratowała mi tyłek, gdy trzeba było coś wytoczyć "na już". Choć ma swoje niedoskonałości. Nie założysz na przykład podtrzymki, a czasem się przydaje. No i brak nawrotnicy na śrubie.
Co do uchwytów, to ostatnio sprzedał się na Alledrogo fabrycznie nowy fi 110 z kompletem szczęk, produkcji byłego DDR. Za jedyne 152 zeta plus przesyłka... szukajcie a znajdziecie. Powodzenia.