Witam.atom1477 pisze:Ja bym zrobił zawieszenie jak w normalnym kolejowym wózku kołowym.
Choćby dla efektywnego wyglądu.
Prowadzenie zestawów kołowych będzie kolumnowe. Jest to typowo kolejowe rozwiązanie stosowane szeroko do dziś.
Wieniec toczny kół ma stożek, na zdjęciach dobrze nie widać.Czy koła toczyłeś z zachowaniem stożka czy na prosto?
Dokładnie, to tylko wstępne pasowanie.Duszczyk_K pisze: Rozumiem, że zawieszenie przyjdzie póżniej, a narazie rama położona jest na blokach łożyskowych tylko do zdjęcia...
Popatrzyłem i prawie 200 kilo masy, mało to też nie jest, a tylko dwie osoby pojadą.Albo piękna DL-2 o konstrukcji ażurowej do potęgi... a ta jest już napędzana silnikiem, żeby nie było...
Znam te pojazdy, pomimo cienkiej ramy masa drezyny z silnikiem ETZ 250 to 600kg! Bardzo dużo. Wydawało mi się że maksymalnie waży ona ze 300kg, no może 400.Pojazdy szynowe np.: drezyniarzy.pl mają ramę robioną z profili zamkniętych podobnej wielkości...
Co do łożysk samonastawnych, pożyjemy zobaczymy. Jak zdechną to wyminie na inne. Przeliczyłem dzisiaj jeszcze raz ramę i mógłbym urwać stosując inne ( cieńsze) profile maksymalnie 14 kilo.
Poważyłem to co mam. I tak
- jeden zestaw kołowy uzbrojony 62kg
-rama tak jak na zdjęciu 36,5 kg ( doleci do tego jeszcze pewnie jakieś 15 kilo)
-silnik ( quad, typ GY6, 150cm) 30kg
-fotele na przód 2 x po 12kg ( samochodowe)
-podłoga ( sklejka) 30kg. ( tu mógłbym zastosować inną lżejszą )
Czyli już wychodzi jakieś 245 kilo.
W tym wariancie cała drezyna będzie miała masę pewnie ok 400kg, plus do tego 6 osób i już robi się prawie tona...
Nie byłoby problemu z masą drezyny ( cięższy pojazd dużo lepiej zachowuje się na torze), gdyby nie założenie okazjonalnej mobilności pojazdu, dzięki przestawianemu rozstawowi kół ( 600, 750, 785mm). W przypadku przewozu busem, 400kg to żaden problem, ale już gdyby ładować na przyczepkę, może być trochę za ciężkie. Bo ile taka typowa przyczepka samochodowa do 750kg DMC waży? Pojęcia nie mam...
Pozdrawiam.
Edit:
Wymyśliłem , że można by demontować zestawy kołowe na czas transportu, zawsze te 100 kilo odpadnie. Pomyślimy.