
Wczoraj podlaczylem wszystko jak trzeba zasiliłem logike i zaswiecila sie dioda DRIVE OK.
potem trzebabylo padlaczyc napiecie 3fazowe z tym ze napiecie miedzy fazami musiało wynosić 230v (SPRZĘT USA..) wiec wpadłem na pomysl zeby po prostu kupić falownik który z jednej fazy robi trzy fazy. ostawiłem go na 50hz i podłączyłem.. a tu niespodzianka: falownik wyrzuca przeciążenie prądowe. FALOWNIK JEST 2,2KW.
I teraz jestem w kropce. trafo 3fazowe przekladnioe troszke kosztuje.
ze schematu blokowego wynika ze serwo jest sterowane napieciem stalym i pomyslalem czy mozliwe jest aby dac mu poprostu jedna faze na te trzy wejscia i tyle , bo to i tak idzie do mostka prostowniczego.