Jestem absolwentem Politechniki Wroclawskiej i powiem szczerze, ze wiecej wynioslem z technikum (EZN jak ktos kojarzy) niz ze studiow. Ale w obu szkolach kiedys uczyli, wiec i z jednej i z drugiej wynioslem sporo wiedzy.
A teraz?
Prawda jest taka, ze byl prosty i czytelny system: podstawowka, zawodowka(liceum,technikum, studia.
Jak ktos byl oporny to po podstawowce do 'ohapu' szedl, inni do zawodowki. Jak po zawodowce zmadrzal to mogl na kolejne 3 lata isc do technikum i nikt mu drogi przed matura i studiami nie zamykal, a malo tego to taki po zawodowce+technikum byl znacznie lepszy niz ten tylko po 5cio letnim technikum.
Pamietam wieczory z suwmiarka i papierem milimetrowym i 10cio krotne poprawianie rysunku bo a to sie nauczycielowi nie podobalo, a to tamto. Ale teraz jestem im za to wdzieczny.
Malo tego, w podstawowce mielimy zajcia praktyczno-techniczne i bylismy podzieleni 'plciowo' - wiec dziewczny szalaly z jakimis zelazkami i garami, a mysmy dawali upust pilowania pilnikiem jakis idiotycznych blaszek ktore byly mierzone wzdluz i wszerz przez p. Opanowicza (nawet go pamietam mimo, ze do podstawowki chodzilem ladnych pare lat temu). I co? No i mam to 'we krwi' jak to sie mowi. Suwmiarka i pilnik nie przyprawiaja mnie o torsje.
A obezne 'magazyniery' - Boze zlituj sie, oni bez komputera jak bez reki, a jak jednemu pokazalem suwak logarytmiczny i zestaw krzywek to nie wiedzial do czego 'ta linijka rozsuwana' i ten 'ksztaltki'.
Mowiac ogolnie - komuna jaka byla taka byla, ale system edukacji naprawde byl ok. Pieniadze na szkoly byly, byly 'czyny spoleczene', praktyki, warsztaty...absolwent naprawde cos potrafil. A teraz? Te dzieci NIC nie potrafia. Wiec ja naprawde wole wziac jakiegos mlokosa zaraz po sredniej szkole i go przyuczyc niz brac 'magazyniera' ktory mysli ze wszystkie rozumy pozjadal a pojecia nie ma o pomiarach mikrometrem

Zenujace ale prawdziwe

Aha...jeszcze dorzuce - znajomy ma spory warsztat mechaniczny. Robia rzeczy dla ABB, Delavala i kilku innych 'swiatowych' firm - srednia wieku u niego na hali produkcyjnej to 50+ - to o czyms swiadczny.