I to jest wlasnie przykre - jak na pokaz to cos ladnego, jak dla klienta to kroimy ile wlezie.
Wstyd i tyle
k.
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Podrecznik (SIC!) do SolidWorks 2008”
- 06 sty 2009, 11:30
- Forum: Solidworks
- Temat: Podrecznik (SIC!) do SolidWorks 2008
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 7562
- 05 sty 2009, 18:35
- Forum: Solidworks
- Temat: Podrecznik (SIC!) do SolidWorks 2008
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 7562
Tak, tak...faktycznie idealne rozwiazanie - szczegolnie jak probuje sie 'rozlozyc' na plasko w okolicach 250 strony i np. rozrywa sie oczka w papierze od bindowania - 1mm papieru praktycznie sie sam rozrywa. Zrobione na odpier... i tyle. Totalny brak chociaz proby zrobienia czegos dobrze.
Swoja droga napisalem do nich maila z reklamacja - nawet prostaczki nie potrafili sklecic jakiegos sesnsownego maila z odpowiedzia - totalna zlewka. Mialem robic kurs, ale juz podziekuje - sam sobie poszukam materialow w necie i pewnie troche wiecej mi to czasu zajmie ale sie naucze.
Jak widac kontakt z potencjalnym klientem swiadczy o jakosci firmy - zenada. Skroic go ile sie da a potem olac.
k.
Swoja droga napisalem do nich maila z reklamacja - nawet prostaczki nie potrafili sklecic jakiegos sesnsownego maila z odpowiedzia - totalna zlewka. Mialem robic kurs, ale juz podziekuje - sam sobie poszukam materialow w necie i pewnie troche wiecej mi to czasu zajmie ale sie naucze.
Jak widac kontakt z potencjalnym klientem swiadczy o jakosci firmy - zenada. Skroic go ile sie da a potem olac.
k.
- 23 gru 2008, 17:17
- Forum: Solidworks
- Temat: Podrecznik (SIC!) do SolidWorks 2008
- Odpowiedzi: 13
- Odsłony: 7562
Podrecznik (SIC!) do SolidWorks 2008
Witam
Dzieki informacji jednego z naszych forumowiczow znalazlem na stronie CNS.pl publikacje zatytulowana "Podstawy SolidWorks" szumnie nazwana podrecznikiem. Jako, ze cena jest dosc wysoka troche sie zastanawialem. Ale pomyslalem - trzeba inwestowac w siebie i zamowilem. Wraz z przesylka wyszlo 340 pln co jest kwota dosc zawrotna jak na publikacje ksiazkowa - tyle ze kolo ksiazki nawet to nie lezalo.
Wyobrazcie sobie ze publikacja ta to zbindowane 500 stron wyplutych z drukarki. SKANDAL!!! A moze raczej zenada?
Oczywiscie nie omieszkalem napisac maila do firmy CNS z zapytaniem czy to na powaznie czy moze taka swiateczna promocja?
Mialem isc po Nowym Roku do nich na kurs, ale skoro ich publikacja wyglada tak jak wyglada to az sie boje myslec jak wyglada szkolenie.
Ja rozumiem ze wiedza kosztuje ale do jasnej cholery jesli place ponad 300 pln za ksiazke to wymagam zeby byla to ksiazka. Druk tego typu publikacji to nie wiecej nie 35 pln w twardej oprawie (dla niskonakladowki do 500 szt - temat swiezy bo drukowalem pewna ksiazke ostatnio dla znajomego).
Jednym slowem - nie polecam.
Napisze tez chyba maila bezposrednio do firmy Solid z zapytaniem czy wiedza w jaki sposob ich polski przedstawiciel ich 'promuje'.
K.
Ps. Czy w tym kraju musi byc zawsze tak ze kazdy kazdego chce nabic w butelke?
Dzieki informacji jednego z naszych forumowiczow znalazlem na stronie CNS.pl publikacje zatytulowana "Podstawy SolidWorks" szumnie nazwana podrecznikiem. Jako, ze cena jest dosc wysoka troche sie zastanawialem. Ale pomyslalem - trzeba inwestowac w siebie i zamowilem. Wraz z przesylka wyszlo 340 pln co jest kwota dosc zawrotna jak na publikacje ksiazkowa - tyle ze kolo ksiazki nawet to nie lezalo.
Wyobrazcie sobie ze publikacja ta to zbindowane 500 stron wyplutych z drukarki. SKANDAL!!! A moze raczej zenada?
Oczywiscie nie omieszkalem napisac maila do firmy CNS z zapytaniem czy to na powaznie czy moze taka swiateczna promocja?
Mialem isc po Nowym Roku do nich na kurs, ale skoro ich publikacja wyglada tak jak wyglada to az sie boje myslec jak wyglada szkolenie.
Ja rozumiem ze wiedza kosztuje ale do jasnej cholery jesli place ponad 300 pln za ksiazke to wymagam zeby byla to ksiazka. Druk tego typu publikacji to nie wiecej nie 35 pln w twardej oprawie (dla niskonakladowki do 500 szt - temat swiezy bo drukowalem pewna ksiazke ostatnio dla znajomego).
Jednym slowem - nie polecam.
Napisze tez chyba maila bezposrednio do firmy Solid z zapytaniem czy wiedza w jaki sposob ich polski przedstawiciel ich 'promuje'.
K.
Ps. Czy w tym kraju musi byc zawsze tak ze kazdy kazdego chce nabic w butelke?