he... tak sobie czytam i mi sie przypomina jak pracowalem ma EHT

pracowalem tam rok ale za cholere nie wiem jak wyglada matryca V6 a jak V8

fakt ze sie gielo konstrukcje i obudowy duzych maszyn i 1 mm nie robil roznicy, gorej z katami. Natomiast, program sam wiedzial czy dana blache mozna wygiac na danej matrycy czy nie. Mial tam jakies limity wpisane i nie pozwalal giac np. 4 mm na zbyt malej matrycy, wyskakiwalo ostrzerzenie badz to o zbyt duzej sile porzebnej do giecia lub o uszkodzeniu narzedzi. A konstruktor jak projektowal cos nowego i pytal na jakich narzedziach bysmy mogli wygiac dany detal - przy minimalnym promieniu. Po prostu jak liczyl ze wzorow to nie zawsze sie zgadzalo. Ot taka partyzantka

Ale po konsultacjach z blachy 2x1.5 m, po 8 gieciach wychodzilo co do milimetra
