tumanek pisze:
do situ:
ten szkic mam narysowany (cholera tez w pracy:) tyle ze w UG - ale jakiego stepa mogę ci podesłać.

myślałem o frezarce do elektrod (miedz)
pole robocze tak gdzieś 350x250x300,
wrzeciono 3 kW min -
jakbym miał robić to na prowadnicach THK lub podobnych śruby kulowe i serwa BLDC
tak w 20 k za mechanikę się zmieścić
ale podkreślam
to są na razie plany planów - nie mam czasu nawet dobrze tego rozrysować - a od tego pasuje zacząć:)

a tu chciałem spytać czy ktoś widzi jakieś dramatyczne wady tego rozwiązania
Pozdrawiam wszystkich.

Najlepiej jakbys zamieścił gotowy projekt albo chociaż sam korpus i stół, bez detali.
Za 20k spokojnie takie cos zbudujesz, i wyciągniesz niezłą dokładność.
Niedaleko mnie jest firma która na strugarkę, ja za przestruganie duuuzo większej maszyny płace 3000. Za tą swoją zapłacisz jakieś grosze.
Jesli wstawisz porządne prowadnice i śruby i serwa to maszyna będzie szybka i dokładna.

Tylko jeszcze nalezy odpowiedzieć na pytanie - czy do elektrod miedzianych potrzeba az taką dokładnosci?? Czemu aż 3KW wrzeciono?? Jakimi frezami chcesz obrabiać??
Tak pytam bo biore pod uwage ruchy robocze jakie proponujesz, wnioskuje ze duzych detali to nie bedzie obrabiać.

Tak sobie mysle o tym i moim zdaniem Twoje rozwiązanie będzie droższe i bardziej kłopotliwe. Jak zamierzasz wykonać taki korpus?? Odlew czy spawanie??
Ja bym sie decyował na konstrukcje którą mozna wykonać z gotowych profili stalowych, zaoszczędzisz pare złotych i ułatwisz sobie pracę, a na sztywnosci nie stracisz.
Ale jesli chcesz podjać sie wyzwania to jak najbardziej popieram

Niech kolega autor tematu zaproponuje gabaryty i zakresy robocze, oraz podstawowe wymagania. A takze ile pieniążków chce wydać, by dobrał elementy.
W pracy z nudów cos porysuje w Inventorze i zamieszcze wypociny

To jest dobre rozwiązanie z wysięgnikiem jesli chcemy dać duzy stół.
Zazwyczaj w narzędziowych są stoły długie ale o małej szerokosci. Podstawa musi być 2 razy szersza jak stół by zapewnić ruch roboczy w całym zakresie.

Jeżeli chcemy mieć stół o szerokości metra, to taki wysięgnik to dobra opcja, bo musielibysmy 2 metrową podstawę wybudować a wrzeciono wysunąć o metr od korpusu.


Wszystko zalezy jakie chce sie uzyskać zakresy ruchu i do czego ma byc stosowana, bo w pewnych przypadkach po prostu nie warto tak gmatwać tylko zastosować konstrukcje jak większosc ploterków frezujących na forum które mozna pospawać ze zwykłych profili a nie bawić się w odlewy korpusów.

Jak pieprze głupoty to niech ktos poprawi

bartuss1 pisze:

tumanek pisze:pewnie mi sie nie uda dodac zdjecia....) w kazdym razie jest w mojej galerii

Ameryke odkrył bo zobaczyl narzędziówke - taką mają kinematykę.
dla przykładu pierwsza lepsza z allegro
http://www.allegro.pl/item495522715_fre ... kazja.html

łatwiej byłoby takiej silniki przyczepic ze sterowaniem niz budowac od nowa

Ta co pokazałes to jeszcze co innego ma podnoszony stół, a kolega zaproponował podnoszenie i opuszczanie wrzeciona plus wysuwany wysięgnik, a stół śmiga tylko w poziomie.

Moge sie mylić ale po mojemu najlepsze rozwiązanie pod względem sztywnosci to wrzeciono nieruchome, zabudowane w odlewanym masywnym korpusie, a ruchy wykonuje stół.

Wtedy mamy jednak problem bo trzeba zrobić porządny stół, i mechanizm podnoszenia go, taki stół ważyłby kilkaset kg.

Jak będe budował CNC do stali to opre sie na klasycznej konstrukcji, ewentualnie cos takiego jak zbudował kolega MEX.

No chyba ze zrobisz ją pierwszy i konstrukcja zda egzamin, to kto wie

Witam!

Wszystko jest do zrobienia. Jednak jeszcze nie widziałem takiej maszyny na żywo.
Albo bramówka albo klasyczna konstrukcja - wrzeciono na stałe w korusie a stół lata XYZ.
Widocznie tak jest najbardziej optymalnie.

W Twojej propozycji jesli ma to byc mocna maszyna do stali musisz zapewnić sztywność temu wysięgnikowi gdzie mocujesz wrzeciono. Nie dosc ze werzeciono podnosi się tam w Zetce, to jeszcze wszystko sie wysuwa i działa moment gnący.
Jesli to spełni wymagania wytrzymałosciowe to czekamy na zdjęcia gotowej