Zawsze warto mieć większą i mocniejszą maszynę. Jednak ta mała też jest w porzadku. Koła najlepiej miec zapasowe, wiele nie kosztują i pracuja cicho. Ostatecznie można kupić koła dorabiane z metalu. Zaopatrzenie w części za oceanem też sprawdza się dobrze.Gryzon pisze:Witam serdecznie wszystkich. Pozwolę sobie odkopać ten temat ze względu na moją obecną próbę zakupu małej tokarki.
Oglądałem na żywo LD 250 i LD 550 i 550-tka wydaje mi się za duża do moich potrzeb. A pytanie jest następujące - czy w 550-tce te kołą o których mowa także są z plastiku ? Czy dotyczy to tylko 250-ki ..... Mam uraz do plastikowych zębatek wszelkiego rodzaju....
Przez pewien czas używałem mini lathe i dobrze ja wspominam, zresztą drugą taką - nówkę - nadal przechowuję w nadziei na przeróbke na cnc. Są na forum linki do stron o tych maszynach i pokazane sa prace na nich wykonane i niesamowity osprzet wykonany przez uzytkowników.
Jeśli jednak masz miejsce, to bierz większą maszynę.