-tzn to spoiwo przeznaczone dla wojaków dla szybliego i w miare trwałego posmarkania bo nie mozna tego nazwać porzadnym spawaniem -elementów alu/katownik ,płaskownik ,kawałek blachy,bez specjalnej dbałości o wyglad i obawy ze spaw ściągnie-ot taki klej na goraco do alu.Wypróbowałem więc wiem co mówię.Problem pierwszy-konieczność nagrzania miejsca "spawania" elementu do temperatury topnienia lutu-alu dobrze przewodzi ciepło więc palnik o duzej wydajności,nie wolno stykać lutu z otwartym płomieniem więc trzeba grzać od drugiej strony,potem szczotką stalową rozetrzeć lut złozyc elementy i ponownie zalać lutem spoinę-instrukcja polska tego nie opisuje.Przy takiej technologii mamy zapewnione odkształcenie całej konstrukcji,lut płynie mniej wiecej w temperaturze 450 stopni C,alu topi sie niecałe 200 stopni wyzej.Teraz co do pytania o klejenie-najlepiej uzyc któregoś z klejów z serii Locite-chyba jest nawet specjalny do aluminium,katowniki są wdzięcznym materiałem do sklejenia bo kleimy duzą powierzchnię,ale pamietać trzeba o dokładnym przygotowaniu powierzchni i starej zasadzie klebermajstrów-Klej wtedy najlepiej trzyma kiedy go nima.
