A czy jak trochę zwiekszysz moc, lub zmniejszysz prędkośc ,to też nie docina w tym samym narożniku?
Bo może tniesz na parametrach granicznych dla danego materiału i określonej grubości i w tym przypadku nawet niewielkie niedokładności powodują niedocinanie.

Co zanczy ,że stół nie ma odchyleń?
Jak to zmierzyłeś?
Miedzy czym a czym mierzysz odległość,która pozwala stwierdzić że stół jest "wypoziomowany"
Czy jak stół podjedzie w górne końcowe połozenie to za kazdym takim podjazdem jest "wypoziomowany"?
Tak jak juz napisalem poziomowanie nie ma tu znaczenia.
Jeżeli optyka jest ustawiona właściwie ,to płaszczyzna ruchu soczewki nie pokrywa sie z płaszczyzna stołu(o ile sam stół jest płaski-pomijajac ustawienie nakretek podnośnika)
No i co z ogniskowaniem? na temat autofocusa sie nie wypowiadam bo u mnie nie ma tego typu autoregulacji.

Harbour-Hobby pisze:lusterka są ustawione dobrze bo w każdym miejscu jest w tym samym punkcie

a co z ustawieniem ostatniego lustra tzn czy wiązka pada na środek soczewki ?

Jak ustawiasz ogniskową dla różnych grubosci materiału?
Przez jakiś szablon dystansowy czy jest jakis inny sposób regulacji położenia soczewki .
Bo wygląda na to że jest ognisko błędnie ustawione.

Jezeli stół się "kolebie" to regulacja nie ma sensu.
Sprawdź czy stół sam w sobie jest płaski,czy jest stabilny na tych śrubach.
Wypoziomowaie nie ma tu wiekszego znaczenia.
To płaszczyzna stołu musi być równoległa do plaszczyzny układu prowadnic liniowych XY.
Celowe wydaje sie pomierzenie odległości głowicy w skrajnych punktach i na środku stołu i w rogach.
Dopiero wtedy wiadomo co regulować.