Znaleziono 2 wyniki
- 13 lut 2009, 18:26
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: podłoga sosnowa
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 16945
Ciekawa dźwigienka. Ja układałem podłogę korzystając z lewarka samochodowego w roli "dociągacza". Dorąbyłem tak deski, że wykrzywiłem lewarek. Po 2 sezonach i tak zaczęły się robić szpary. Drewno pracuje. Tym silniej im szersze są deski. moje są dośc szerokie, za to ładnie według mnie wyglądają - nawet ze szparami. Deskowana podłoga ma swój urok.
- 07 lut 2009, 16:26
- Forum: Frezarka - konstrukcja drewniana
- Temat: podłoga sosnowa
- Odpowiedzi: 19
- Odsłony: 16945
Nieczęsto zdarzają się takie "wpadki" tematyczne a biorąc pod uwagę, że kolega pytający o deski jest kulturalny więc chyba nie ma sprawy.
Nie klej tych desek. Zmarnujesz materiał. Deski przybija się gwoździami. Jeśli deska ma 30 mm grubości to do jej przybicia powinno zastosowaćsię gwoździe o długości 2xgrubość deski więc ok. 60mm. Tyle też powinien mieć legar. Jeśli nie chcesz podwyższać pomieszczenia lub poprzez podniesienie podłogi w pokoju zrobi Ci się "schodek" pomiędzy sąsiednim pmieszczeniem to zdecyduj się raczej na parkiet albo panel.
Deski o wymiarach, które podałes będą mocno pracować - szczególnie w naszym klimacie. Pamiętaj, że jest to "żywe" drewno. Układanie klepek zamkniętych w wmiarze załóżmy 250x50x20mm to inna kwestia. Klepki kładzie się dodatkowo z przesunięciem, w sosenke itp. - to powoduje ich wzajemnie klinowanie zapobiegające w pewnym sensie powstawaniu szpar. Dotego są wykonywane twardego rodzaju drewna. Klepki obecnie klei się klejem - np. Parkietolepem (klej na bazie kauczuku, który w zaadzie nietraci właściwości przez lata - jest elastyczny). Dzięki temu podłoga "nie chrupie". Nie za bardzo wyobrażam sobie sklejenie dużej deski z miękkiego drewna do betonu. To znaczy wyobrażam sobie - ale deska i tak się oderwie, gdy będzie pracować. Podłoga pływająca też odpada - wszystko z jednego powodu. Sosna to drzewo mocno pracujące. Chocbyś nie wiem jakiego kleju użył to i tak będzie on słabszy od siły skrętnej deski, albo puiści klej albo deska pęknie. Jako ciekawostkę powiem, że dawniej rozłupywano skały w ten sposób, ze w wydrązone otwory wkłdano belki i polewano je wodą. Tak siłe ma drewno. Tak więc nie pakuj się w kładzenie desek bezpośrednio na podłodze. Kto chce mieć ładną podłogę z desek sosnowych i tak musi się pogodzić z tym, że pedzej czy później wystąpią pomiędy nimi szpary. I to też ma urok - inaczej deska wyglądałaby jak panel hehe.
Nie klej tych desek. Zmarnujesz materiał. Deski przybija się gwoździami. Jeśli deska ma 30 mm grubości to do jej przybicia powinno zastosowaćsię gwoździe o długości 2xgrubość deski więc ok. 60mm. Tyle też powinien mieć legar. Jeśli nie chcesz podwyższać pomieszczenia lub poprzez podniesienie podłogi w pokoju zrobi Ci się "schodek" pomiędzy sąsiednim pmieszczeniem to zdecyduj się raczej na parkiet albo panel.
Deski o wymiarach, które podałes będą mocno pracować - szczególnie w naszym klimacie. Pamiętaj, że jest to "żywe" drewno. Układanie klepek zamkniętych w wmiarze załóżmy 250x50x20mm to inna kwestia. Klepki kładzie się dodatkowo z przesunięciem, w sosenke itp. - to powoduje ich wzajemnie klinowanie zapobiegające w pewnym sensie powstawaniu szpar. Dotego są wykonywane twardego rodzaju drewna. Klepki obecnie klei się klejem - np. Parkietolepem (klej na bazie kauczuku, który w zaadzie nietraci właściwości przez lata - jest elastyczny). Dzięki temu podłoga "nie chrupie". Nie za bardzo wyobrażam sobie sklejenie dużej deski z miękkiego drewna do betonu. To znaczy wyobrażam sobie - ale deska i tak się oderwie, gdy będzie pracować. Podłoga pływająca też odpada - wszystko z jednego powodu. Sosna to drzewo mocno pracujące. Chocbyś nie wiem jakiego kleju użył to i tak będzie on słabszy od siły skrętnej deski, albo puiści klej albo deska pęknie. Jako ciekawostkę powiem, że dawniej rozłupywano skały w ten sposób, ze w wydrązone otwory wkłdano belki i polewano je wodą. Tak siłe ma drewno. Tak więc nie pakuj się w kładzenie desek bezpośrednio na podłodze. Kto chce mieć ładną podłogę z desek sosnowych i tak musi się pogodzić z tym, że pedzej czy później wystąpią pomiędy nimi szpary. I to też ma urok - inaczej deska wyglądałaby jak panel hehe.