wueskowicz pisze:a co powiecie o tej

Trudno ocenić na odległość, mogę jedynie Ci powiedzieć na wstępie, że brakuje jej 5 blaszanych osłon.
wueskowicz, jak byś chciał to mam obecnie na sprzedaż metrówkę CU400 z 1988roku wrzeciennik nigdy nie rozbierany w stanie zdecydowanie bardzo dobrym - pracuje ciszej niż mój, łoże posiada lekki ślad od suportu, ale nie ma to wpływu na obróbkę, za łożyska wrzeciona ręczę głową
pytania na PW

[ Dodano: 2010-06-22, 15:49 ]

wueskowicz pisze:a co powiecie o tej cena chyba ok nie wiadomo jaki stan
http://www.allegro.pl/item1080406840_to ... ilven.html

Byłem dzisiaj na nią zerknąć:
-łoże w stanie dobrym
-elektryka do poprawek
-nie ma luzu na wrzecionie i łożyska są jeszcze oryginalne
-guma dżojstika do wymiany
-wrzeciennik pracuje przeciętnie, słyszałem już cichsze
-pogięta osłona przekładni gitarowej
-podtrzymki są w komplecie
-uchwyt 250 w stanie przeciętnym
-wszystkie posuwy sprawne
-brak liniału do toczenia stożków
Ogólny stan określam jako przeciętny.

Ustaw sobie tokarkę tak abyś miał dostęp do wszystkich jej podzespołów no i przede wszystkim tak żeby się łatwo wióry z niej wyjmowało.
Ja mam bułgarki ustawione około 0,8m od ściany ze względu na to, że wióry da się wyjąć tylko od tyłu.

mam tablicę gwintów i posuwów do C11MT

wueskowicz pisze:czym wozicie tokarki na dużych odległościach np 300-500km?

używam do tego celu Mercedesa Atego z zabudową HDS HIAB
Obrabiarki podnoszę na specjalnych pasach oraz po ustawieniu na aucie są spinane innymi pasami.

wueskowicz pisze:a jak to jest z tymi czytnikami posuwów sprawdza się to czy nie bardzo ile za takie cudo można albo trzeba dać żeby działało poprawnie i nie oszukiwało

mam w C11MT odczyty ANILAM i ciągle z nich korzystam, jestem bardzo z tego zadowolony,
gdy kupowałem tą tokarkę to już były w niej zamontowane
Myślę nawet nad tym, aby sobie wrzucić taki wynalazek do FU.

Ja od pewnego czasu interesuję się też tokarkami rumuńskimi:
http://www.allegro.pl/item986029830_tok ... o_105.html
http://www.allegro.pl/item1008620010_to ... iowni.html
Ktoś może na tym pracował, co to jest warte??????
Chyba będę musiał sobie kupić jedną i rozebrać w mak - będzie wiedza dla potomnych.

wueskowicz,
Ja się może nie znam, ale dla mnie to TUD50 z konikiem od TUR-a50 oraz zmodernizowaną elektryką.
Mi ostatnio takiego rodzynka zwinęli z pod nosa, na łożu w ogóle nie było widać śladów pracy:
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/30e ... 5731c.html

A dlaczego odradzasz?

-nieoryginalne sanki narzędziowe z imakiem zapożyczone z TUJ50
-zaklinowana pół nakrętka śruby w suporcie - trzeba otworzyć suport
-maszyna została na 99% wywrócona przy transporcie
-znaczne luzy na tylnych klinach suportu
-ktoś wyjął w niej mostek i nieprawidłowo go ponownie zamontował - znaczny ślad zużycia na mostku, płycie suportowej też się na pewno dostało ponieważ mostek lekko wystaje nad łoże ----KATASTROFA!!!!!!!!!!!
Dostałem ofertę na tą tokarkę i byłem ją osobiście oszacować, maszyna pracowała w PKP Jaworzno-Szczakowa i toczyli na niej zderzaki do wagonów.

wieslawbarek pisze:Mam CU502 i toczę raczej nie hobbystycznie (posuwy rzedu 0,5 mm na obrót 12 mm na średnicy przy 700 obr na min)

kat

wieslawbarek pisze:listwa zębata jest tak wyjechana że posuw jest nieregularny co widać na powierzchni

a ja myślę, że przyspieszone posuwy ją tak załatwiły lub wiercenie grubym wiertłem na posuwach po spięciu suportu z konikiem

wieslawbarek pisze:Moja tokarka ma możliwość regulacji stożka po prostu wrzeciennik z przodu jest na kołku a z tyłu reguluje się śrubami i jeśli ktos ma trochę cierpliwości to można to ustawić na 0.00

w każdej CU tak jest

Ja gwint na stożku do rąbałki wykonywałem zaledwie 2x i zawsze z wykorzystaniem liniału

areo84,
z częściami do CU nie jest krytycznie bo nic się nie psuje poza:
-gumowa osłona dżojstika od posuwów, nie trzeba szukać nowej bo jest praktycznie nieosiągalna - kupujesz gumę osłaniającą przekładnię kierowniczą do VW T4 i z tej gumy da się wykonać 2 takie osłony, pasuje jak oryginał i nawet olej nie wycieka
-w suporcie są takie 2 małe rolki podtrzymujące dżojstik w zadanej pozycji i co 8-10 lat trzeba je wymienić oczywiście są banalne do wykonania
-po zakupie CU trzeba sobie zamontować w szafie sterowniczej miękki start do silnika przyspieszonych posuwów bo listwy zębate i zębatka zdawcza są elementami stosunkowo drogimi, a po montażu miękkiego rozruchu zdecydowanie przedłużamy im życie.
w/w listew oraz zębatki nie należy traktować jako wady fabrycznej - listwy posiadają aż 30mm szerokości, są hartowane łącznie z zębatką i nie słyszałem o uszkodzeniach tych elementów
Uszkodzenia zębatki zdawczej to odwieczny problem w C11MB.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9e6 ... d20df.html