Czytajac ten post robi mi sie slabo. Jesli to jest maszyna matorska to prosze mi powiedzec jak buduje sie profesjonalne. Nie moge powiedziec ze to co powstalo to jest nic ale naklad srodkow finansowych i pracy?? No oczywiscie nie moge sie oprzec i nie zwrocic uwagi ze tworca chyba ma sladowe pojecie o obliczeniach wytrzymalosciowych (napewno nie bylo to symulowane numerycznie jeno oszacowane a tak yto sie robi jak sie ma dwie czapki zbednej gotowki). Nie bede wchodzil w szczegoly ale za tyle pieniedzy mozna zbudowac cos naprawde porzadnego z wymiana narzedzi itp. A z innej strony patrzac to juz widze jak ktos stawia taka "kolubryne" w bloku. Za samo wrzeciono z falownikiem pewnie mozna kupic wykonana fabrycznie maszynke (ploter/grawerke)
