Do Bbuli

Dziś dopiero mogłem pokombinować cokolwiek, trochę czasu brak.
Z tego co napisałeś, wywnioskowałem że do tej płytki (czujnika)
dojeżdżam frezem ręcznie czyli bez pomocy makra, czy tak jest?

Jeżeli tak to czujnik powinien mnie informować (jakaś dioda która się zapala
lub sygnał dźwiękowy) kiedy dojdzie frez do płytki bo przecież
nie będę w stanie zobaczyć tak naprawdę tego i pomiar nie będzie dokładny.
Ja zrobiłem to tak:
wykorzystałem makro którym ustalałem zero przygotówki (kombinacje itd.)
po wciśnięciu przycisku "zerowanie" (u mnie), frez jedzie do płytki i w momencie styku
zatrzymuje się, licznik zety pokazuje bieżącą pozycję
spisuję tę pozycję (na kartkę), odjeżdżam trochę do góry
zmieniam frez, znowu z nowym frezem wciskam przycisk "zerowanie"
nowy frez dojeżdża do czujnika, wtedy tak jak pisałeś wklepuję "wysokość" pierwszego freza w okno zety,
ENTER potem START i " na papieroska..."

I to działa, pomogłeś mi bardzo ale nie mam gdzie kliknąć żeby przybył Ci punkcik
bo nie widzę takiego przycisku, a najlepiej byłoby żeby nie używać ołówka i kartki
ot tak żeby makro to zastąpiło a to potrafi krzysiekgrab, może podpowie jak te makra pisać
co znaczy np.

call SetDRO( 2, .125 )
if IsSuchSignal (22) Then

i inne podobne rzeczy
ta moja maszynka powinna chodzić tak jak ja chcę a nie ja mam chodzić koło niej.

Może ktoś zna, wie gdzie znaleźć, ma jakieś instrukcje jak te makra pisać do Macha
bo przecież to ułatwi pracę nam wszystkim.

Pozdrawiam.

Sposób z klockiem jest ok, ale skoro jest możliwość
pomiaru narzędzia z programu to dlaczego tego nie wykorzystać.

A czujnik mam i działa, wykorzystuję go żeby znaleźć zero przygotówki czyli punkt
od którego maszyna startuje myślę że tę płytkę "czujnik" można zastosować
jako czujnik pomiaru długości narzędzia tylko musiałbym zamocować
go gdzieś na stałe no i potrzebne było by odpowiednie makro które
nie będzie kasowało parametrów w osi Z w zakładce offset w czasie pomiaru (bo wiadomo maszyna
czeka na wymianę freza i ruszy dalej bazując na zerze które podaliśmy jej na początku
pracy) tylko uwzględni różnicę między poprzednim frezem a tym który się mierzy
a zero materiału zostanie takie jakie było.

Tak to sobie przynajmniej wyobrażam no chyba że zbyt dużo wymagam już nie wiem.

Jak radzicie sobie z wymianą i pomiarem np. trzech czy czterech frezów
w czasie obrabiania jednej przygotówki bez użycia klocka? Oczywiście mówię
o maszynach amatorskich.

mam też czujnik i też u mnie działa jeżeli ktoś będzie
zainteresowany to makro udostępnię.

Pozdrawiam.

Czy temat już padł?

Przesiedziałem dziś całą niedzielę (już nie pierwszą) i kombinowałem jak frezować
jeden element dwoma różnymi frezami tak żeby obydwa miały tę samą "wysokość"
i dalej nie wiem jak to zrobić.

Jest tak, zrobiłem sobie w MasterCam prościznę gdzie
np. utworzyłem ścieżki planowania i do obróbki wybrałem frez fi 5mm
a potem dalszą obróbkę, powiedzmy kieszeniowanie, chcę robić frezem fi 1,5mm,
kiedy fi 5mm skończy frezować
wszystkie osie jadą do x 0 y 0 z 0 (w moim przypadku)
i maszyna czeka na frez fi 1,5mm.
Wyjmuję fi 5mm zakładam fi1,5mm i teraz powinienem
zmierzyć "wysokość" narzędzia.
Jak to zrobić, jakie macro, jak sobie z tym poradzić żeby maszyna
ruszyła dalej i frezowała tak jak powinna?

Na samym początku daję sobie radę wyznaczam "zero" materiału
(to macro znam, kombinowałem z nim) ale jak ustalić
wysokość drugiego narzędzia tak żeby miało taką wysokość jak pierwsze?

Pomóżcie Panowie bo już nie mam cierpliwości:-)

Mach3 sterowniki M542

Pozdrawiam.