Prosta odpowiedz to taka ze nawet do głowy nie przyszło nam ze można zrobić inaczej, w żadnym systemie nie spotkaliśmy innego rozwiązania.
może się czepiam, ale jakoś brak uzasadnienia w tej odpowiedzi

Zgadzam sie ze takie rozwiązanie jest duzo lepsze, ale czy można wykorzystać te wejścia jako inne ? przypisać im dowolne działanie ?
Myślę ze na początek wystarczy Lim+ i Lim-, wybieramy tylko oś i zjeżdżamy z krańcówki.
a dlaczego amatorska maszyna jak ja nazywasz nie ma być idioto odporna
najlepiej żeby była, ale z reguły ta maszyna jest tworzona przez osobę która ja obsługuje, ewentualnie przez ta która za nia zapłaciła, w pierwszym przypadku autor zna ja na wylot, a w drugim osoba szanuje i nie próbuje byc mądrzejszym od producenta. W firmie serwisanci często nie dowierzają jakie operator potrafi z maszyny soki wyciskać i co z nią wyprawiać.
Mamy dodatkowe wyjście RS485 na dedykowany moduł JOG'a (jest juz gotowy, czekamy na płytki drukowane.
Wszyscy wiem z czym to się wiąże ... $$$ .. a tak enkoder / impulsator + kilka mikroswitch'y, funkcjonalność podobna, a radość o ile większa ...
mam jeszcze pyt odnośnie "Złącze zasilania poprzez dedykowany zasilacz naszej produkcji"
W jaki sposób/czy mogę to złącze wykorzystać do zasilacza wlanej produkcji?
Jak działa "Wyjście załączania wysokiego napięcia na napędy" odcina napięcie przed czy za sterownikiem ?? jeśli przed to z reguły w kondensatorach w sterowniku jest jeszcze wystarczająco napięcia żeby narobić bałaganu,
Po crash'ach mam plan żeby zastosować przekaźnik za sterownikiem i i rozłączyć go po najechaniu na krańcówkę albo po resecie. ograniczyło by to skutki kolizji...