poza prędkością na wale jest jeszcze moment.

No to nie hjest taka zwykła przekładnia łańcuchowa, tam oczka łańcucha sa tak połączone ze w pewnym momencie "prostują sie zwiększając średnice i napędzają drugie koło.

Wyniki raczej nie są spreparowane, tylko niekompletne...

A panowie raczej na oszustów nie wygadają ( nie noszą czarnych płaszczów i przyciemnianych okularów ) porostu brak chyba chłodnego spojrzenia ..

Jak pisałem, robiłem stanowisko pomiarowe, wykorzystałem UHU motoreduktor i miernik momentu,
Na filmiku koleś sie chwali ze uzyskali 140 %, tam jakaś politechnika robiła pomiary trochę w inny sposób, nie wiem dokładnie jak to robili, ale na zasadzie silnika i prądnicy, Nie wiem ile mogę powiedzieć, ale z tego co słyszałem to po jakimś czasie dosłali im sprostowanie do pomiarów, ale panowie już zdążyli sie napalić
Ja przeprowadzałem tylko pomiary.. trzeba było potem porobić tabelki, całkować i zobaczyć ile tam tych % wyszło.. W między czasie kończyłem pisać magisterkę wiec za bardzo nie miałem czasu interesować interpretacja pomiarów.
W międzyczasie powstały juz chyba ze 4 wersje, z lepsza linia zęba, z innym przełożeniem itd ..

Jak by nie było, to kolesie fajna przekładnie wymyślili..

a co do perpetum, to zadałem pyt.. czemu nie założyć kół na te ośki i połączyć paskiem i patrzeć jak sie rozpędza

hehe ale jaja, miałem okazje robić stanowisko do pomiaru tego wynalazku kilka dni temu mierzyliśmy kolejna wersje z "ulepszonymi" zębami