cinematic2 pisze: ↑

10 lis 2018, 01:20

Jednym słowem dobre maszyny tylko mało odbajerowany interfejs.
Zależy co kto lubi. Ja preferuję prostotę.

Być może kiedyś kupię jakąś używkę, żeby zobaczyć jak się sprawują na dłuższą metę z poziomu operatora a nie projektanta, bo po to byłem zatrudniony w tamtej firmie. Ale z pewnością nie teraz, bo warsztat mam zapchany do granic możliwości, a nie chcę go powiększać.

LTofik pisze: ↑

04 lis 2018, 13:08

A co Ci w nich nie odpowiadało opisz szerzej bo jestem ciekaw.

Przede wszystkim nie lubię "filozofii sprzętu" która sprowadza mnie do idioty. Czyli obsługa czymś, co jest analogiczne do panelu prostej drukarki. Brak szacowania czasu realizacji zlecenia. Brak panelu z wyświetlaniem pracy na laserze (archaiczny tekstowy LCD "jak w zegarku" za 5 dolców). Problemy z centrowaniem (jakiś bug w sofcie chyba, obsługiwały lasery osoby który mają je z 4 lata, ja z doskoku). Tak na szybko.

P.S. Podobała mi się jakość grawerowania i cięcia NIEosiągalna czystość/brak spalenizny na drewno/papiero - podobnych jasnych materiałach. Do kartek świątecznych - świetne. No i chłodzenie powietrzem.

Z rezonatorami RF są jeszcze lasery Epilog - amerykańskie. Pracowałem na dwóch typach małych modeli - nie lubię, ale tobie mogą się sprawdzić. Te małe to typowe "desktopy".

Np Zing albo Mini 18 lub 24
Wygląda to tak: (około 6 minuty widać go w porównaniu do drobnej osoby)