Nie wiem, podejdź do tematu odwrotnie (albo: poprawnie) - najpierw co z czego i ile chcesz produkować / robić - a potem dobieraj maszynę. W myślach porównaj to do wiertarki: inną kupisz do ścian, inną do wiercenia otworów przy montażach stolarki, inną do prac zegarmistrzowskich a inną do zakładu gdzie będziesz jeden po drugim wiercił takie same otwory w setkach elementów. Nikt ci nie odpowiada nie wyłącznie dlatego, że nie chce, a dlatego że jesteś jedną z wielu osób które rejestrują się na forum i w pierwszym poście pytają (podobnie jak dziesiątki innych osób) "jaką maszynę mam kupić" bez określenia choćby podstawowych potrzeb. Druga sprawa - to poza kwestią odpowiedzialności za wydanie ~30k PLN - rozważ relatywnie małą grupę posiadaczy (dla których jesteś potencjalną konkurencją) - myślisz, że wielu ludzi poza handlarzami ci odpowie? Może kilka osób, ale dużo bezpieczniej i sensowniej poruszać tu konkretne problemy techniczne - a nie tematykę raczej decyzji biznesowych.
No i jeszcze jedno o czym często wspominają nieco zgryźliwie, ale słusznie starzy użytkownicy forum: wypadało by zrobić wcześniej research na temat maszyn i zastosowań. Może chociaż odwiedzić jakiegoś sprzedawcę. Ja ze cztery lata temu też byłem "laikiem".

Odpowiedź tyczy nie tylko ciebie, także innych pytających.

Z laserami CO2 60W możesz ciąć sklejkę 3mm topolową, brzozową, papier, cienkie plexi (2-3mm). To typowa maszyna do małej produkcji. O grawerowaniu blachy - zapomnij (chyba - że farbę na niej a nie blachę). Z 130W to samo, tyle, że sklejki do gdzieś max 10mm albo bardzo szybko cieńsze.