Wrzucę do dyskusji temat dosyć teoretyczny.
Załóżmy sobie, że dziś prosta drukarka plujka, albo prosty domowy skaner potrafi kosztować grosze. Konstrukcja w porównaniu do tych z przed 20 lat jest dramatycznie prostsza. Przenieśmy się z 15 lat do przodu. Masowa produkcja dosyć tanich robotów już ruszyła. Rozwiązania różnej maści są już dobrze "przemacane" przez producentów. Chińskie markowe roboty są dosyć drogie i solidne, ale te z mongolii dużo tańsze, a też sprawują się nieźle

Wyobraźmy sobie, że właśnie kupiliśmy na okazyjnej promocji w hipermarkecie domowego robota mongolskiej firmy "Gwiazda stepu". Jaki jest? Ano, po pierwsze tani, dużo elementów to odpowiednie tworzywo, mało metalu. Oczywiście jest zgodny z bezprzewodowym systemem domowej komunikacji (powiedzmy taki nowy bluetooth) i językiem przekazywania komend robotom (RML - Robot Meta Language ?). Oczywiście bot, czyli "dusza" robota komunikuje się w
AIML.
Co taki robot potrafi? Ano pójdzie do lodówki, przyniesie piwo, zakręci wodę, sprawdzi, czy gaz się nie pali, poodkurza. Skoczy do sąsiada po zapomniany parasol. Odbierze telefon (w domu albo w firmie) i zapamięta meritum sprawy, albo powtórzy całą wiadomość. Pomoże zanieść pakunki do samochodu i przyniesie z niego i poukłada zakupy w lodówce. Wyjdzie z psem na mały spacer.
No i tutaj zaczyna się w zasadzie temat propozycji mojej dyskusji - na poziomie jeszcze dosyć dalekim od czysto technicznego. Co powinien potrafić i móc robot? PO CO go tworzyć? Bo jeżeli będzie sensownie użyteczny, to musi spełniać pewne funkcje. Oczywiście nie można przesadzić w swoich chciejstwach, bo z pewnością nie da się od razu zrobić - super-robota. Na ile powinien być sługą, a na ile przyjacielem, istotą indywidualną? Nie śmiejcie się proszę, bo wbrew pozorom te pytania i problemy nie sa mniej istotne od spraw czysto technicznych, a w istotny sposób wpływają na projektowanie konstrukcji.
Chętnie też posłucham opinii, czy powinien być humanoidalny, czy zasilanie waszym zdaniem będzie jakąś baterią typu ogniwo paliwowe, a może mały
reaktor syntezy jądrowej ?
Czy sądzicie, że elementy wykonawcze (ręce, nogi) będą uruchamiane mikrosilnikami lub siłownikami elektromagnetycznymi, a może bardziej wydajne ze względu na wagę całości będzie zastosowanie jednej wydajnej pompy hydraulicznej lub pneumatycznej i rozprowadzenie "siły" poprzez przewody do siłowników w całym ciele?
Wrócę jeszcze na moment do tematu - po prostu myślę, że przez dobre założenia i troche wyobraźni można czasem przeskoczyć część z tych kilkunastu lat
