dzięki chłopaki bardzo pomogliście .. na pewno będę stosował się do waszych wskazówek ( imadła nie zmienię bo to imadło firmowe .. ale w warsztacie garażowym będę się głęboko zastanawiał jakie imadło zastosować .. chodź raczej zamiast płacić gruba kasę spróbuje coś sam zrobić )

no dzięki wiesz nigdy wcześniej na tej maszynę nie robiliśmy takich" maleństw " zwykle do mocowania detalu stosowaliśmy 20 imadeł specjalnych +30 łap dociskających ( każda wazy 20kg człowiek się nadźwiga) i detal leciał bez przenocowania więc nigdy nie musiałem się mierzyć z takimi problemami .. a teraz kryzys i nawet takie coś się robi byle maszyna tylko szła..

no właśnie problem u mnie polegał na tym że podnosiło o 0,2 i nie dało się dobić za chiny .... młotkiem teflonowym ..... no chyba ze ktoś ma inny sposób na zrobienie gabarytu kostki na gotowo tak by zachować geometrie i wymiary

czyli taka metoda powinna się sprawdzić faktycznie brzmi to logicznie .. może ktoś ma jeszcze jakieś pomysły? ( wiem że bez wałeczka to samo walenie młotkiem od góry nic nie daje ale przy następnej okazji nie omieszkam spróbować metody wałeczkowej )

witam

jak koledzy rozwiązują problem unoszenia (kantowania) detalu przez ruchoma szczękę podczas mocowania w imadle . zakładając że nie mogę docisnąć detalu z góry laszką gdyż właśnie tam ma być obrabiany