osobiście zrobiłbym to tak:
wyciągną sygnał kontynuacji / start nawet z klawiatury
a w programie
dla przypadku pierwszego w pętli przyrostowo wpisał np.
G91
Z-1
M00
zamknął go w pętli REP np albo "wykonuj do puki Z="
każdy impuls uruchomi cykl REP aż do momentu pauzy i tak w koło
przypadek 2 nie bardzo kumam ale jeśli zgubi kroki i chcesz by na końcu zaś zaczynało tak jak by od zera
to tam nawet bez krańcówki możesz użyć G92 wtedy zakładając ze zgubi 5 mm w jedną stronę wracając normalne nie widząc o tym pojechałaby o 5 za daleko a tak w punkcie w którym stanie przyjmiesz G92 X0 i maszyna pojedzie od znanej pozycji
Znaleziono 3 wyniki
Wróć do „Linuxcnc praca między krańcówkami”
- 05 wrz 2016, 00:21
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Linuxcnc praca między krańcówkami
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 2012
- 04 wrz 2016, 22:22
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Linuxcnc praca między krańcówkami
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 2012
Powiem tak jeśli dokładnie opiszesz co chcesz robić to może znajdzie się sposób na obejście problemu bez grzebania w głębi.
bo już podałeś 2 róże info
Więc opisz bez tajemniczości co dokładnie chcesz robić
bo już podałeś 2 róże info
wotas pisze:Chodzi o coś takiego żeby dana oś wykonywała polecenie G-code pod wpływem impulsu z zewnątrz.
to już nie wiadomo czy w miejscu krańcówki wykonawca ten kod czy krańcówka tylko załącza a program startuje ze swojego punktu zerowotas pisze:1. polecenie dla osi X - jedź do krańcówki
2. wykonaj założony G-code
3. Polecenie dla osi X - jedź do drugiej krańcówki
4. wykonaj założony G-code
Więc opisz bez tajemniczości co dokładnie chcesz robić
- 04 wrz 2016, 21:41
- Forum: LinuxCNC (dawniej EMC2)
- Temat: Linuxcnc praca między krańcówkami
- Odpowiedzi: 5
- Odsłony: 2012