no tak sobie myślę czy jest sens kupować tokarkę do polerowania rur ja osobiście zrobiłbym w takiej sytuacji polerkę silnik jakieś proste wrzeciono + uchwyt, prowadnica, z suportem na którym bym zamontował coś na kształt fortunki tylko że z filcem, automatyczny posuw i jazda (ewentualnie zamiast polerki (bo nie wiem jaka jest powierzchnia przed polerowaniem - papier na takim wynalazku

ooo i chyba do tego też można filce zakładać

)
[ Dodano: 2014-08-16, 16:40 ]
OK nie przeczytałem całego pytania (bo wszyscy sie tego polerowania uwzięli

) co nie zmienia faktu że można zamiast imaka założyć taki sprzęt jak zaproponowałem zapuścić posuw i niech się poleruje. podtrzymka odpowiednio skonstruowana pozwoli na polerowanie na pełnej długości łoża oczywiście małe obroty bo już widziałem jak tokarzom zawinęło rurę która wystawała przez przelot wrzeciona (od tej pory stosują taka tulej z teflonem w środku i ciężką podstawą)