ojciec robił w budownictwie kątówki kupował zawsze na giełdzie zawsze w średniej cenie i tylko raz kupił firmową (która nie wytrzymała wcale dłużej niż te o których pisze a był znacznie droższa) a no i oczywiście nigdy podróbki typu MIKITA HHILII itd (chociaż ostatnio jadą na przypał i nawet nazwy nie zmieniają a co śmieszniejsze obok siebie leży kątówka BOSCH i HILTI i obie wyglądają identycznie tylko kolor obudowy inny i naklejka - laik na pewno się nabierze ) niemarkowe kątówki pracowały w takim syfie że jak przyszło coś naprawić to strach było w domu to rozkręcić bo wysypywało się tyle syfu że najpierw trzeba odkurzacz było zaprzęgnąć a potem brać się dopiero za naprawę.. ale mimo tego że nikt ich nie szanował służyły długo do teraz mam szlifierkę za 10 zł ( musiałem kopić dwie i złożyć z nich jedną) kupią na na giełdzie jak to się mówi na wagę (u mnie pracuje ponad 5 lat a wcześnie walczyła u ojca )