Witam.Tak sie składa że mieszkam niedaleko Poręby i miałem troche styczności z osobami które pracowały w tym zakładzie .Jeżeli interesuje cie rys historyczny to moge powiedziec że konstrukcja zarówno tokarki TR 45 i TR55 jest dziełem niemieckich konstruktorów miasta Magdeburg.Produkcje rozpoczęto w czasie wojny i jeszcze wiele lat po wojnie na odlewach tej maszyny widniał napis Magdeburg.Cała dokumentacja oraz modele zostały przywiezione do polski.Oczywiście po wielu latach napisy znikły z oczywistych względów.Tokarki produkowane w wczesniejszym okresie były łożyskowane na panewkach i z tego względu miały oczywiste zalety takie jak brak drgan i tak dalej.Produkowano je bez wiekszych zmian konstrukcyjnych do lat 80 -tych.Z opini tokarzy sa to bardzo dobre maszyny do pracy w ciężkich warunkach jak i posiadaja dość duże zakres gwintów i łatwość obsługi.Od pewnego okresu Poręba zaczęła sie specjalizować w produkcji ciężkich tokarek dlatego zaniechano dalszej produkcji tych modeli.Segmęt tokarek lekkich przejęły takie fabryki jak Andrychów ,Tarnów ,Wrocław.Wracając do TR55 to są to maszyny o klase lepsze od sprowadzanego badziewia i wiele profesjonalnych zakładów do dnia dzisiejszego posiada je w swoim parku maszynowym.Jest rzecza oczywistą że po tylu latach należy przeprowadzic remont generalny takiej maszyny polegajacy na szlifowaniu łoży pryzm,wymianie śrub (lub regeneracji),nakrętek a maszyna będzie służyła jeszcze długie lata.Pozdrawiam!!!