Witam .Wykonałem taka tokarko kopiarke na bazie maszyny Tue-40. Na suporcie został zamontowany kopiał wachliwy z elementem frezujacym , a wzornikiem był wyprofilowany płaskownik zamocowany z tyłu za łożami.Jak nam sie wydawało że bez problemu mozna bedzie zrobic taka maszyne jednak przy prawie gotowej maszynie budżet przekroczył dwukrotnie zakładane koszty.Pierwszym i najwazniejszym problemem jest frez ktory u nas przy srednicy 130 mm miał obroty 8000 tys (przy nizszych obrotach powierzchnia elementu byla poszarpana).Zamówilismy taki w Skawinie w Frezmecie ale koszt wykonania byl kolosalny .Były proby zastosowania różnego rodzaju pil tarczowych i inne cuda .Ponadto trzeba zamontować wiele elemento takich jak krańcówki ,osłony freza .Glownym problemem były drgania w jakie wpadał element przy długosci 1 metra na elemencie ukazywal sie wzorek.Oczywisci tu ten problem nie istnieje jesli maksymalnie zamiezasz toczyć 150 mm.Na twoim miejscu dorobił bym przystawke do jakiejs tokarki i toczyl nożem ,oczywiscie Nz lub Sw-18 Pozdrawiam!!!