mach ma 6 osi z czego 2 lub 3 nie sa wykozystywane przez wiekszosc uzytkownikow. wiec dlaczego nie uzyc ich do czegos innego np. funkcji pomocniczych. oczywiscie nie mam na mysli krecenia slimakiem do wiorow za pomoca silnika krokowego ale do krecenia magazynem narzedzi jak najbardziej mozna to zrobic.

oczywiscie , jezeli mowa o sterowaniu to jak najbardziej sie zgadzam, sam bym tak zrobił, tu natomiast watek był o maszynach i nowościach w ofercie i stwierdzenie :

Tak, są pomysły i to nie mało, trochę brakuje czasu, ale już niedługo pojawią się w naszej ofercie maszyny do 6-ciu osi.

jest niczym innym dla mnie jak chwytem marketingowym !

moza uzyc np. do sterowania magazynem narzedzi.

pit202, co do pomylki w programie to jesli sie pomylisz w x,y czy z to nie mozna cos uszkodzic? poza tym nie czytasz dokladnie bo w poprzednim poscie napisalem "porgram wygladal standardowo czyli np. T5 M6 natomiast cala reszta byla zalatwiona poprzez makro." tak wiec jest oczywiste ze os byla zarezerwowana tylko do tej funkcji i nie mozna bylo nia sterowac w inny sposob.

to nie tak - bo jesli sa osie, ktore nie sa bezposrednio dostepne dla uzytkownika i nie sa pomocne do frezowania to dla mnie nie są do dodatkowe osie, nie moge nazwac 2 dodatkowych silnikow zmieniarki dodatkowymi osiami, rownie dobrze moglbym nazwac silnik od wyciagu wiorow dodatkową osią, oczywiscie sa to osie dostepne poprzez specjalne Mkody ale nie są to nadal osie pomocne do frezowania detali bezposrednio.

moza uzyc np. do sterowania magazynem narzedzi.

do zabawy w domu tak lecz w normalnych maszynach nie jest to realizowane za pomoca osi dostepnych dla uzytkownika , gdyby uzytkownik napisal zly program, pomylilby sie i przypadkiej troszke obrocil zmieniacz, moglby by to doprowadzic do uszkodzenia czegoś,
a poza tym do zmiany narzedzi potrzeba 2 dodatkowych osi : jedna do podsuwania a druga do krecenia ( w przypadku zmieniarki talerzowej )

trafne spostrzezenie

to jest wyzwanie a nie jakieś męczenie frezarek bramowych na sto mozliwych sposobów

bartuss1, chyba po raz pierwszy sie z Tobą zgodze i powiem, że wkoncu napisałeś coś mądrego.

a mnie zastanawia fakt ze przez tyle lat istnienia firmy sa ciagle te same ( podobne ) maszyny , pomijajac fakt ze to bramowki , to czemu mamy osłone na prowadnice i srube w X`sie tam gdzie mniej lecą wiory a nie mamy wcale na Y`ku tam gdzie wiorow nie brakuje, czy to az taki wielki klopot zalozyc oslony teleskopowe ? rozumiem ze mieszkowe nie sa tu najlepsze - ale teleskopowe jak najbardziej.