Znaleziono 2 wyniki
Wróć do „frezarka CNC do stali”
- 03 gru 2005, 13:38
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: frezarka CNC do stali
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 20914
- 26 maja 2005, 15:10
- Forum: Frezarka - konstrukcja metalowa
- Temat: frezarka CNC do stali
- Odpowiedzi: 32
- Odsłony: 20914
Zastanawiam się nad kosztami i słowami kolegi, który zastanawia czy warto budować samemu maszynę.
Ujmę to w punktach:
1. Nikt i wiem, co mówię (po prostu w tym wypadku kłamią) nie robi konstrukcji wyżarzanej.
2. Rozwiązania, jakie stosują są najtańsze – śruby toczne walcowane (200 –300 zł za mb), aby ich nie było widać przykrywają je osłonami, stosują śruby o skoku 10mm najczęściej 2-wa zwoje oglądając je zapewniają, że są szlifowane i skok 5mm,
3. Przy skoku śruby (10mm) chwalą się jak szybka jest ich maszyna (przesuwy)a prawda jest taka, że przy takim skoku jest to normalna maszyna.
4. Sera najtańsze, jakie można dostać, enkodery najtańsze również,
5. Sterowanie 3D w firmach produkujących plotery jest dobre, ale średnio liczą za nie ponad 30 tys. my możemy kupić przyzwoite z serwami z Torunia ponad połowę taniej z programem, lub cncGraF (po polsku) ze sterowaniem za 1,5tys. EUR, lub sterowania włoskie Boya Rubens Bach (na krokowe lub serwa) z oprogramowaniem około 2 tys. EUR, inne kompletne sterowania z serwami (7Nm sterowanie Mach2Mill) za 3,0 tys. USD (a jak sami zrobimy to nie ma, co porównywać).
6. Jeśli porównujemy ceny, to licząc koszty liczymy materiały, jakie zastosujemy w swojej maszynie a odpowiedniki stosowane przez producentów są gorsze i znacznie tańsze.
7. W mojej maszynie robocizna (stosując normalne stawki za roboczogodzinę) w stosunku do całkowitego kosztu maszyny jak na razie nie przekraczają 18% świadczy to też o tym, że radykalnie mogę ograniczyć koszty wybierając tańsze części. (Prowadnice liniowe + śruby toczne w mojej maszynie są droższe od całej robocizny).
8. Za kupnem przemawia fakt, że nie mamy kłopotów z organizacją tego wszystkiego, o czym pisałem wyżej.
Jest też parę innych przykładów za i przeciw, ja o własnej maszynie pomyślałem wtedy, kiedy byłem zbulwersowany (negatywnie), co kolega dostał za ogromne pieniądze od naszego rodzimego (polskiego) producenta.
Ujmę to w punktach:
1. Nikt i wiem, co mówię (po prostu w tym wypadku kłamią) nie robi konstrukcji wyżarzanej.
2. Rozwiązania, jakie stosują są najtańsze – śruby toczne walcowane (200 –300 zł za mb), aby ich nie było widać przykrywają je osłonami, stosują śruby o skoku 10mm najczęściej 2-wa zwoje oglądając je zapewniają, że są szlifowane i skok 5mm,
3. Przy skoku śruby (10mm) chwalą się jak szybka jest ich maszyna (przesuwy)a prawda jest taka, że przy takim skoku jest to normalna maszyna.
4. Sera najtańsze, jakie można dostać, enkodery najtańsze również,
5. Sterowanie 3D w firmach produkujących plotery jest dobre, ale średnio liczą za nie ponad 30 tys. my możemy kupić przyzwoite z serwami z Torunia ponad połowę taniej z programem, lub cncGraF (po polsku) ze sterowaniem za 1,5tys. EUR, lub sterowania włoskie Boya Rubens Bach (na krokowe lub serwa) z oprogramowaniem około 2 tys. EUR, inne kompletne sterowania z serwami (7Nm sterowanie Mach2Mill) za 3,0 tys. USD (a jak sami zrobimy to nie ma, co porównywać).
6. Jeśli porównujemy ceny, to licząc koszty liczymy materiały, jakie zastosujemy w swojej maszynie a odpowiedniki stosowane przez producentów są gorsze i znacznie tańsze.
7. W mojej maszynie robocizna (stosując normalne stawki za roboczogodzinę) w stosunku do całkowitego kosztu maszyny jak na razie nie przekraczają 18% świadczy to też o tym, że radykalnie mogę ograniczyć koszty wybierając tańsze części. (Prowadnice liniowe + śruby toczne w mojej maszynie są droższe od całej robocizny).
8. Za kupnem przemawia fakt, że nie mamy kłopotów z organizacją tego wszystkiego, o czym pisałem wyżej.
Jest też parę innych przykładów za i przeciw, ja o własnej maszynie pomyślałem wtedy, kiedy byłem zbulwersowany (negatywnie), co kolega dostał za ogromne pieniądze od naszego rodzimego (polskiego) producenta.