a to nie jest czasem średnica... to 12?

ja zacząłem polowanie na kulowe ale ciężko dorwać w takim rozmiarze jak ja potrzebuję 10x2(lub4)
Kulowe śruby byłyby chyba tutaj najlepszym rozwiązaniem

matii_speed, to jak wykorzystuje mój pomysł to może chociaż "pomógł" mogę za to dostać

rzucam tylko pomysły, ale ty już najlepiej będziesz wiedział jak to wykorzystać, nie mogę ci podać konkretnych modeli przyssawek, bo jest ich mnóstwo i kształtów, rozmiarów, materiałów z jakich są wykonane. Nie wiem dokładnie jak twoja produkcja będzie wyglądać, wydaje mi się tylko że pójście w tą stronę będzie najtańsze i najefektywniejsze. nie wiem nawet czy będziesz potrzebował takich przyssawek, jak maszyna będzie ważyć 300 kilo to z miejsca się sama nie ruszy od nawrotów wrzeciona, możesz zrobić samą maszynę ustawić na materiale załączyć i zobaczysz czy będzie tańczyć, jak będzie to stosujesz ssawki próżniowe albo podciśnieniowe. Podwieszanie maszyny do sufitu (nie wiem jaka tam jest wysokość) oznacza to permanentne zamocowanie w tym miejscu, jak przyjedzie ci transport sklejki to wózkiem nie przejedziesz. może masz osobną halę na to, nie wiem, nie znam szczegółów. Wykorzystasz mój pomysł, to zapinasz maszynę na suwnicę i po pracy do kąta z nią

http://www.pneumatserwis.pl/?strona=katalog&k=276&p=3

w złą stronę poszedłeś, ja bym proponował zrobić takie coś:

a całość stawiana by była na materiale, nawet na gumowych przyssawkach uruchamianych pneumatycznie np. bezpieczny materiał, zwarta niska konstrukcja która zapewnia sztywność i możesz ją ustawić w dowolnej części materiału. Odpada problem zwisania maszyny, czego racjonalnie nie widzę