pit202 pisze:przeciez bartuss wróci , to bardzo fajne forum, a on tylko sobie "focha" strzelił obraził sie na jakiś czas , czekamy na powrót.

no to chyba wy czekacie, bo dla przykladu my nei czekamy. ale fakt faktem, wszystko wskazuje na to, ze to tylko chwilowy foch i juz neidlugo ponownie bedziemy sie taplac w brodziku informacyjnej niekompetencji

bartuss1 pisze:no i dałem sie zrobić poniekąd w balona a horda tylko czekała żeby mi wytknąć moje błędy,

jesli dla ciebie grupa kilkunastu (kilkudzieiseciu?) osob z wyzszym wyksztalceniem technicznym - czesto z wieloletnia praktyka zawodowa - stanowi jakas "horde" (w domysle dziką), to powiedz, kim dla owej hordy sa "ludzie" twojego pokroju? uswiadomie ci kolejny raz: swoja osoba prezentujesz totalny brak wiedzy w kwestii techniki, twoje projekty i wykonania maszyn i czegokolwiek zreszta obarczone sa tragicznymi bledami a styl wypowiedzi na forum - mowiac najdelikatniej jak mozna - doprowadza mnie zwykle do *K*U*R*W*I*C*Y*. miales kiedys satysfakcje, ze mogles mi wytkanc, ze mam tam jakeis idiotyczne punkty karne, otoz dla twojej informacji dostalem je ze tepienie podobnego tobie fachury, ktory wreszcie zamknal smierdzace cos czym wczesniej gadal i przestal sie tutaj udzielac, co i tobie sugeruje, bo juz trace cierpliwosc a glupio byb bylo przez jakiegos smiecia (specjalnie uzylem slowa "jakiegos", aby wyrazic sie bezosobowo, zeby nie bylo ze cie obrazam) stracic mozliwosc czytania tego niezwykle interesujacego portalu.

bartuss1 pisze: co zaś sie tyczy maszynki - nie była fatalnie zrobiona, klient jak na razie nie ma żadnych pretensji

klient pewnie nie ma swiadomosci, co mozna dostac za takie pieniadze i jak powinna wygdac i dzialac normalna maszyna zrobiona amatorskim sposobem przez osobe amjaca o tym pojecie. zreszta twopja wiarygodnisc stoi pod wiekim znakeim zapytania, skoro ciagle sie placzesz w "zeznaniach": raz piszesz, ze frezer ci spapral robote, potem mowisz, ze specjalnie cos ZLE narysowales zeby moc to pozniej korygowac tandetnymi podkaldkami, pisales, ze maszyna jest dla klienta, pozneij ze jest w znacnzje miezre twoja, teraz widze, ze znowu jest tylko klienta. jeszcze tylko wspomne o ciaglym czepianiu bzdetow (na rysunku wrzeciona wyzej bledow w zaznaczoncyh przez ciebei miejscach nie widze, moze to dlatego, ze wiem jak takie wrzeciono wyglada wewnatrz, czego ty pewnie nie wiesz), o zwyklym "laniu wody" ("zwrocil ktos uwage na lamacz wiora" w watku o narzedziach), o przedstawianiu wlasncyh przypuszczen i domyslow w formie twierdzen (watek o alternatorze).

bartuss1 pisze: a wy wielcy znawcy dajcie se buzi i nie róbcie ze mnie głupa

my "se damy buzi", a ty se wez do buzi, zrobisz wreszcie jakis pozytek ze swojej glowy panie "inzynierze"

bartuss1 pisze: i tak oto koncze wypowiadanie sie na tym forum.

NARESZCIE

na oko wyglada mi to na stozek morse'a 2. dziwne ze taki "fachura" jak ty nie potrafi sobie tego sprawdzic, chocby zgrubnie mierzac suwmiarka wieksza srednice stozka we wrzecionie i porownujac to z rysunkiem wrzeciona w odpowiedniej ksiazce...

ach tak, zpaomnialem, ze ty ksiazek nie czytasz, tylko robisz im zdjecia...